Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez suszę spada krajowa produkcja marchwi, na rynku widać importowane warzywa. Rolnicy stoją przed wieloma wyzwaniami

OPRAC.:
Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Ile obecnie trzeba zapłacić za kilogram marchwi?
Ile obecnie trzeba zapłacić za kilogram marchwi? Wojciech Matusik/Polska Press
Jedno z najpopularniejszych warzyw, podobnie jak ziemniak lub cebula regularnie pojawia się w menu. Jako przekąska, baza deserów lub dodatek do zupy nie tylko daje smak, ale dostarcza też wielu witamin i składników odżywczych. Choć Polska jest trzecim największym wytwórcą marchwi w Unii Europejskiej, w ostatnich latach produkcja spada.

Spis treści

Zjada się ją chętnie, chętnie też się ją uprawia. Na polach, w ogródkach i na działce. Marchew od najmłodszych lat wprowadza się do diety.

Jedzenie marchwi służy nam z wielu powodów udowodnionych naukowo. Ze względu na zawarte w niej antyoksydanty, błonnik i bogactwo składników mineralnych oraz witamin, jest warzywem wpływającym na wiele różnych obszarów, pisze Marta Siesicka-Osiak, Strona Zdrowia.

Pogoda wykańcza krajowe pola, także marchwi

Wprawdzie popularność marchwi w Polsce nie spadła drastycznie, ale produkcji jest mniej niż kilka lat temu. Co na to wpływa? Przede wszystkim zmiany klimatyczne i susze. W Polsce, od 2018 roku, występują niemal co roku. Jeszcze 6 lat temu wyprodukowano u nas 827 tys. ton warzywa, w 2023 roku już tylko 580 tys. ton. To spadek o prawie 30 procent.

Z powodu suszy wielu rolników zgłasza straty. Szczególnie w centrum i w północno-zachodniej części kraju problem jest regularny. Rok temu wpłynęło 290 tys. wniosków, z czego w przypadku 139 tys. naliczono szkody powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie rolnym.

W dłuższej perspektywie susza może zagrażać bezpieczeństwu żywnościowemu. Ponadto wpływa na niższe plony i wyższe ceny w sklepach. W 2021 roku kilogram marchwi kosztował mniej niż 3 zł, rok później przekroczył tę kwotę, zaś już rok temu trzeba było zapłacić od 4,5 zł w górę.

Jak chronić marchew?

Producenci są narażeni nie tylko na złe warunki pogodowe i rosnące koszty produkcji. Także wymagania co do jakości i napływ produktów importowanych ulegają zmianie. Jak zadbać o to, co rośnie na polskim polu? Rozwiązaniem może być uprawa konserwująca.

Obecność resztek roślin na powierzchni gleby, tworzących ściółkę, powoduje, że chroni ona glebę przed nadmiernym parowaniem, przed destruktywnym wpływem silnego deszczu lub nawadniania. Ogranicza wyrastanie chwastów i stwarza korzystne warunki do rozwoju fauny pożytecznej. Ta metoda uprawy pozwala na zmniejszenie liczby zabiegów, ograniczenie przejazdów i ugniatania gleby. Liczne doświadczenia, a także przykłady z praktyki pokazują, że gleba użytkowana w ten sposób ma dobrą strukturę i nie występują na niej problemy z wsiąkaniem wody, mówi prof. Tomasz Piechota z Centrum Wsparcia i Rozwoju Uniwersytetu Przyrodniczego.

Wielu rolników wskazuje również na siew pasowy, co znacznie poprawia żyzność gleby, ogranicza ilość zużytych nawozów i paliwa, a także wytwarza wilgoć, która w razie kryzysu (np. suszy), pozwala utrzymać uprawy.

Źródło: Polska z Natury

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przez suszę spada krajowa produkcja marchwi, na rynku widać importowane warzywa. Rolnicy stoją przed wieloma wyzwaniami - Strefa Agro

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska