Przedsiębiorcy rozmawiają z władzami o kryzysie

Reprezentacja przedsiębiorców poprosiła burmistrza o zorganizowanie takiego spotkania. Burmistrz przystał chętnie i zaprosił też dyrektorkę Powiatowego Urzędu Pracy w Tucholi.

Dwugodzinne spotkanie okazało się owocne, strony uzgodniły, że spotkają się ponownie. - Była pełna sala, a spotkanie oceniam jako konstruktywne - mówi burmustrz Tadeusz Kowalski. - Nie było bicia piany, a rzeczowa dyskusja.

Przedsiębiorcy uczciwie wyznali, że kryzys ich już dotyka, a niektórzy zdradzili, że wszystko wskazuje na to, że będą musieli zwolnić część załogi. Co zrobić, by czarny scenariusz się nie sprawdził? - Przedsiębiorcy pytali mnie, czy gmina zgodzi się na ulgi podatkowe - mówi Kowalski. - Takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, bo gminy na to nie stać.

Ale firmy mogą liczyć na to, że gmina starać się będzie wybierać w przetargach tucholskich wykonawców. Tyle, że oczywiście, ich oferty muszą być dla gminy korzystne. Burmistrz zwrócił uwagę, że firmy powinny tworzyć konsorcja, bo wtedy łatwiej o korzystne rozstrzygnięcie. - Budujemy drogi i halę - mówi burmistrz. - To także szansa dla tucholskich firm. Będziemy teraz budować halę sportową, tucholskie firmy mogą stać się przecież podwykonawcą chojnickiej firmy.

Odtąd Tucholska Izba Gospodarcza będzie miała udział przy konstruowaniu budżetu. Przedsiębiorcy zwrócili uwagę, że nie stać ich na dotrzymywanie warunków umów z Powiatowym Urzędem Pracy. Czy jest na to rozwiązanie? Takiej odpowiedzi może udzielić ministerstwo pracy.