Protest w Bydgoszczy "Przywiązanych do polis" [wideo i zdjęcia]

Pikietę zorganizowało stowarzyszenie "Przywiązani do polisy".

Miała być bezpieczna lokata

- Byłam przekonana, że inwestuję w zwykłą lokatę - opowiadała pani Agnieszka z Bydgoszczy, jedna z uczestniczek protestu. - Zapewniano mnie, że to bezpieczny produkt. Ba, pani w banku powiedziała nawet, iż oszczędza w ten sposób na przyszłość dzieci. Bezpieczna lokata okazała się jednak ryzykowną polisolokatą, a rozwiązanie umowy skutkowało wysokimi opłatami likwidacyjnymi, o czym wcześniej nie miałam bladego podejścia. Zgłosiłam to na policję, która wszczęła postępowanie w tej sprawie.

Protest w Bydgoszczy. Dla klientów banków "Przywiązanych do polisy"

- Zebraliśmy się tutaj, ponieważ żądamy zwrotu wysokich prowizji, jakie banki pobierały pośrednicząc w sprzedaży tych toksycznych produktów - mówił Piotr Sułek ze stowarzyszenia "Przywiązani do polisy". - Getin Bank podpisał więcej umów, bo jest detaliczny, ale oferował je również Idea Bank, którego klientami są przedsiębiorcy.

- Odwagi dodał nam prawomocny wyrok sądu, który uznał, że budzi wątpliwości pośrednictwo banku w sprzedaży polisolokat - mówił Patryk Pawlak, jeden z organizatorów protestu. - Po naszej stronie jest również UOKiK. Złożyliśmy w bankach petycje do zarządów wzywające do zwrotu prowizji. Obiecano nam odpowiedź w ciągu pięciu dni.

Można złożyć reklamację

- Klient decydujący się na wieloletni produkt, czynił to świadomie i rozumiał charakter inwestycji - twierdzi Wojciech Sury, rzecznik Getin Noble Banku. - W jasny sposób był informowany zarówno o fakcie, że to nie jest lokata bankowa, jak również o zasadach ochrony kapitału, ryzykach oraz opłatach i warunkach wycofania pieniędzy przed końcem umowy. W takich produktach zysk zazwyczaj pojawia się w dłuższej perspektywie czasu i dopiero wówczas należy rozpatrywać jego opłacalność. Warto także zwrócić uwagę, że w wyniku porozumienia zawartego między UOKiK i firmami ubezpieczeniowymi, opłaty likwidacyjne dla znaczącej części produktów inwestycyjnych zostały znacznie obniżone. Każdy klient, który ma wątpliwości lub zastrzeżenia do sposobu zawarcia umowy, może złożyć reklamację.

Podobnie jest w Idea Banku.

- Każdą rozpatrujemy indywidualnie, przywiązując ogromną wagę do zweryfikowania wszelkich okoliczności - wyjaśnia Katarzyna Siwek, rzecznik Idea Banku. - Podkreślam też, że naszymi klientami są osoby przedsiębiorcze, prowadzące własne firmy, dobrze znające regulacje prawne, bardzo wymagające. W większości przypadków z wyboru opłacają minimalne składki emerytalne i są świadome, że ich przyszłe emerytury będą znacząco niższe niż osób osiągających podobne dochody z pracy na etacie. W ich przypadku odpowiednio wczesne rozpoczęcie długoterminowego, konsekwentnego oszczędzania na emeryturę jest niezwykle ważne.

Lokata to bezpieczne oszczędzanie. Bank, przyjmując nasze pieniądze w depozyt, zobowiązuje się do ich wypłacenia (po określonym czasie) razem z odsetkami. Polisolokata to zaś lokata "opakowana" w ubezpieczenie na życie lub dożycie, oszczędzanie rozłożone na długie lata. Klient wpłaca część pieniędzy na składkę ubezpieczeniową. Następnie składka albo w całości, albo w znacznej części jest inwestowana na rynkach kapitałowych w funduszach inwestycyjnych. Polisolokata to więc ryzyko, a wcześniejsze odstąpienie od umowy oznacza koszt w postaci opłaty likwidacyjnej.

Wideo: Agata Wodzień