MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracodawcy szukają britera, czyli... degustatora kranówki! Masz szansę?

Agnieszka Wirkus, [email protected] tel. 52 32 63 182
Wyłoniony podczas rekrutacji briter będzie podróżować po kraju i zajmować się kontaktami z mediami.
Wyłoniony podczas rekrutacji briter będzie podróżować po kraju i zajmować się kontaktami z mediami.
20 tysięcy złotych brutto za cztery miesiące pracy - taka pensja skusiła ponad trzy tysiące osób, które odpowiedziały na ogłoszenie o pracę. Walczą o zaledwie jedno stanowisko. Chcą być testerem wody z kranu.

Firma Brita, zajmująca się produkcją filtrów do wody, szuka jednego pracownika. Nazywa go briterem, czyli degustatorem wody z kranu. Kandydat na to stanowisko powinien mieć najlepiej wyższe wykształcenie z zakresu chemii, biologii lub medycyny oraz określone umiejętności - wyostrzone zmysły smaku i węchu. Kto idealnie spełni te warunki, podpisze czteromiesięczny kontrakt. Ma on opiewać na 20 tysięcy złotych brutto.

Czytaj też: Prawie 400 nowych zawodów

Degustator kranówki od kwietnia zacznie pobierać próbki

Przez miesiąc na ogłoszenie o pracę odpowiedziało ponad trzy tysiące kandydatów. Wśród nich były kobiety i mężczyźni, osoby w różnym wieku i wykonujące odmienne zawody. - Liczba chętnych przerosła nasze oczekiwania - przyznaje Maja Kulikowska, dyrektorka marketingu firmy Brita. Dodaje: - Biorąc pod uwagę dość wygórowane wymagania w stosunku do wykształcenia i umiejętności, liczba ponad trzech tysięcy aplikacji jest bardziej niż zadowalająca. W tym i przyszłym tygodniu odbędą się rozmowy kwalifikacyjne. Wyłoniony przez komisję briter będzie musiał przejść szkolenie na temat analizy chemicznej wody. Dopiero potem - czyli w kwietniu - przystąpi do pracy. Do jego zadań będzie należało między innymi pobieranie próbek wody w wybranych miastach Polski. Po ich przebadaniu, parametry zostaną porównane z oficjalnymi wynikami analizy wody z wodociągów.

O rekrutacji napiszą na Facebooku

- Cieszymy się, że tak wiele osób chce nam pomóc sprawdzić jakość wody w Polsce - dodaje Maja Kulikowska. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w całej akcji chodzi o coś więcej niż tylko znalezienie pracownika. Już samo słowo „briter” ma kojarzyć się z nazwą przedsiębiorstwa. O przebiegu rekrutacji można przeczytać na internetowej stronie firmy, a wkrótce także w portalu społecznościowym Facebook. I jeszcze jedno. Wyłoniony podczas rekrutacji pracownik będzie podróżować po kraju i zajmować się kontaktami z mediami. - Rzeczywiście poszukiwanie właściwego kandydata na stanowisko britera to dla firmy także rodzaj promocji. W dodatku odbywającej się w ciekawy i oryginalny sposób - przyznaje Sylwia Sasal z Agencji Ciszewski Public Relations, która jest odpowiedzialna za działania public relations dla firmy Brita.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska