Pozrywane dachy, rozrzucone konary i kilka podmytych posesji - to bilans ostatniej nocy w regionie

- W sumie przez całą noc, czyli od 18 do rana doszło do 36 zdarzeń - informuje Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu. - Do kilkunastu doszło w powiecie lipnowskim, do kilku w aleksandrowskim i włocławskim.

Pojedyncze zdarzenia miały miejsce w Bydgoszczy i Inowroclawiu. Na szczęście nie ma żadnych ofiar tej burzowej nocy. Nikt nie został ranny. - Do najgroźniejszej sytuacji doszło w Zbytkowie - mówi rzecznik. - Tam wiatr zerwał cały dach budynku, w którym mieszkało sześć osób. Tę noc musieli spędzić gdzieś indziej. Wszyscy są pod opieką urzędu gminy.
W Bobrowickich Polach i Wiechowie kilka dachów ostało uszkodzonych. A w gminie Waganiec konar spadł na zaparkowany pusty samochód. W Bydgoszczy i Inowrocławiu odnotowano kilka miejsc, w których woda wdzierała się na posesje.

Teraz jest już spokojnie. Nadal trwa jednak usuwanie skutków burzy, która przeszła nocą nad regionem. Niestety w najbliższych dniach nie będzie lepiej. Cały tydzień upłynie nam pod znakiem deszczu i miejscami występujących burz. Na razie nie ma jednak żadnego ostrzeżenia dla naszego regionu.

Jaka jest sytuacja w Państwa miejscowościach? Czekamy na informacje i zdjęcia pod adresem [email protected]