Pożary stogów bardzo niebezpieczne. Bądź czujny, rolniku!

- Płoną stogi, maszyny rolnicze i miejsca podczas wykonywania  prac polowych - wyjaśnia st. sekc. Patryk Szajgicki. - Niestety, rolnicy nie zdają sobie sprawy, jak niebezpiecznie mogą być pożary stogów. Często zdarza się, że są ustawione zbyt blisko zabudowań, lasów, czy przewodów linii elektrycznych.

Odległość stogów od różnych miejsc określona jest w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji. - Będąc w powiecie, biegając, czy jadąc autem,  zwracam uwagę na ustawianie stogów. Nie wszędzie zachowana jest bezpieczna granica - dodaje st. sekc. Szajgicki.

Stogi siana powinny być 30 metrów od budynków, dróg publicznych i torów kolejowych, od urządzeń i przewodów linii elektrycznych, a także między stertami, stogami. Natomiast 100 metrów odległości trzeba zachować od lasów i terenów zalesionych.

- Pożar siana jest bardzo trudny do ugaszenia - tłumaczy bryg.  Jerzy Fydrych, dowódca JRG w PSP w Lipnie. - Żeby go ugasić trzeba użyć bardzo dużo wody i najlepiej przerzucić je czymś. Siano szybko płonie i najgorsze jest to, że ogień błyskawicznie może przenieść się na inne obiekty.  

Strażacy ostrzegają  i proszą o rozwagę. Zbyt bliskie ustawienie stogów od budynków, linii energetycznych czy lasu może skutkować nie tylko mandatem, ale także  zagrożeniem dla nas. - Rozwój pożaru jest niemożliwy do przewidzenia - dodaje st. sekc. Patryk Szajgicki. - Ponadto należy pamiętać, że stogi też mają określoną wielkość. Dopuszczalna wielkość sterty to 1000 m kw. lub kubatury 5000 m  kw.

Latem bardzo często dochodzi do pożarów pól i maszyn. Podczas żniw strażacy mają ręce pełne roboty. - Często winą jest wadliwy sprzęt, innym razem brak rozwagi u człowieka. Rzucony niedopałek może wywołać ogromny pożar, podobnie z małą iskrą  o maszyny - powiedział bryg. Jerzy Fydrych. 

Rolnicy nie sprawdzają sprzętu. W ubiegłym roku było aż 16 wyjazdów do płonących maszyn rolniczych. - Spaliła się  ciągnik za ponad 200 tys. złotych - mówi bryg. Jerzy Fydrych. - Rolnik nie zdążył odczepić go od płonącej maszyny. Pożary niosą za sobą ogromne straty, także finansowe.

Strażacy apelują o rozwagę. - Wystarczy ustawić stogi w odpowiedniej, bezpiecznej odległości. Ich powierzchnia nie może być, zbyt duża - tłumaczy bryg. Jerzy Fydrych. - Podczas prac na polu warto sprawdzić stan techniczny maszyn i mieć przy sobie sprawną gaśnicę. Niedopałków od papierosów też nie powinniśmy wyrzucać na pole.