MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Postawiła na nogi policję i straż. Za głupi żart poniesie karę

(aj)
Fot. sxc.hu
Fałszywe zgłoszenie postawiło na nogi służby ratunkowe powiatu mogileńskiego.

46-letnia Irena J. z Kwieciszewa chciała zrobić koleżance głupi żart. Zadzwoniła na policję, opowiedziała historię o tym jak w drodze ze Strzelna do Kwieciszewa została napadnięta, pobita i zgwałcona. Kobieta twierdziła, że błądzi z zakrwawioną głową po lesie, brnąc w śniegu. Początkowo twierdziła, że nie wie jak się nazywa. Po zgłoszeniu na poszukiwania kobiety ruszyło 13 policjantów i 18 strażaków. Jednocześnie mundurowi ustalili, że prawdopodobnie telefonowała do nich właśnie Irena J.. Jednak policjanci zastali ją całą i zdrową w domu.

- Trop w tej sprawie nieoczekiwanie zaczął prowadzić do jej koleżanki. Uzyskane informacje wskazywały na to, że to właśnie ona może być w niebezpieczeństwie. Wcześniej bowiem obydwie wspólnie ze znajomym piły alkohol. Potem 36-letni znajomy i 31-letnia koleżanka wyszli od Ireny J. kierując się do Kunowa. Dalsze poszukiwania przerzucono więc w ten rejon - relacjonuje podkom. Tomasz Rybczyński, oficer prasowy policji.

W trakcie poszukiwań policjanci dostali informację, że rzekomo zaginieni w okolicach Kunowa ludzie dotarli do domu. Okazało się, że to Irena J. po kłótni ukradła koleżance kartę SIM z telefonu i złożyła fałszywe zgłoszenie.

- Niewykluczone, że oprócz kary w sądzie kobieta będzie musiała pokryć również koszty akcji służb ratunkowych - mówi podkom. Tomasz Rybczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska