Uczony filozof i producent wódek poczuł się obrażony szczególnie tym, że napisała to w dniu rocznicy... zbrodni katyńskiej. Już za to samo horrendalne skojarzenie powinien z hukiem wylecieć z Platformy, nie mówiąc o dziesiątkach wcześniejszych głupot.
Okazało się jednak, że hucpiarz, skandalista i bufon ma jednak wrażliwą duszę. "Wara" to określenie zabraniające czegoś, synonim słowa "precz". Natomiast sztuczny penis i świński ryj, dzięki którym zdobył popularność (jak sam przyznał) to inteligentny, subtelny dowcip.
Ale nie o Palikota mi chodzi, bo jaki jest koń - każdy widzi. Nie pojmuję, dlaczego władze PO tak długo i tak żarliwie chronią tego człowieka. Gdyby jeszcze jego sławetna komisja Przyjazne Państwo miała jakieś znaczące sukcesy, to pół biedy. Ale na słowach, jak to w Platformie, się kończy. Drzewiecki ma się dobrze, Chlebowski - znakomicie, minister Pitera kwitnie.
A Palikot, jak zwykle, błyskotliwie dowcipny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"