Za 37-latkiem rozesłano już Europejski Nakaz Aresztowania. Podejrzany odwiedzał swojego syna w Poznaniu. Tam bowiem, z nową rodziną, mieszka matka małego Alberta. Sąd pozwolił widywać mężczyźnie chłopca w każdy weekend. Ryszard K. ostatni raz przyjechał w odwiedziny 3 października. O tej pory zniknął razem z Albertem. Wysłał jedynie sms-a do matki Alberta, w którym oznajmił, że już nigdy nie odda dziecka. Nieoficjalnie wiemy, że Ryszard K. porwał syna ponieważ stwierdził, że matka go zaniedbuje. Rodzina chłopca jest zrozpaczona.
Wkrótce więcej szczegółów.
Więcej aktualnych informacji z Torunia znajdziesz na podstronie:www.pomorska.pl/torun
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?