Ponad 14 mln zł długów ma senior z Kujawsko-Pomorskiego. Długi osób starszych rosną najszybciej od 3 lat

Krajowym rekordzistą dłużników-seniorów jest jednak 66-letnia pani z Mazowsza, której długi sięgają 26,6 mln zł. Pod względem liczby dłużników-seniorów Kujawsko-Pomorskie jest na 6. miejscu w kraju.

Niestety, w ciągu ostatnich trzech lat liczba zadłużonych seniorów wzrosła o jedną trzecią, a wartość zadłużenia zwiększyła się o połowę. Rejestr Dłużnikow, na podstawie którego BIG InfoMonitor publikuje te dane, oraz BIK za seniorów przyjmują osoby w wieku 65+.

Drugie "niestety" jest takie, że większe zmiany w zaleganiu z opłatami są teraz wśród seniorów niż w grupie młodszych. Starsi zaczęli sobie gorzej radzić z terminowym płaceniem rachunków, spłacaniem kredytów i pożyczek, wszelkich zobowiązań.

W krajowych rejestrach dłużników widnieje obecnie 365,5 tys. niesolidnych w płaceniu seniorów. Na każdego z nich przypada średnio 24 175 zł niezapłaconych rachunków, rat kredytów itp. Trzy lata temu było to 16 tys. 70 zł. Czyli równo o połowę więcej. Tymczasem zaległości ogółem na 1 dłużnika wzrosły w mniejszym stopniu, bo o jedną trzecią.

Najwięcej dłużników- seniorów mieszka na Śląsku (57,7 tys., łącznie mają 1 mld 517 mln zł zaległości), drugie jest Mazowsze (47,5 tys. dłużników winnych łącznie 1 mld 484 mln zł), trzeci Dolny Śląsk (36,7 tys. zadłużonych seniorów, ponad 847 zln zł długów)

Kujawsko-Pomorskie plasuje się na 6. miejscu: 24 659 dłużników winnych jest łącznie ponad 530 mln zł. Średnio na każdego przypada 21,5 tys zł.

Z kolei zaległości najmłodszych dłużników wzrosły o 46 proc.

Brna w długi, bo emerytury rosną wolniej niż płace

- Jednym z powodów takiego obrotu sprawy mogą być nierówno rosnące wpływy na konta pracowników i emerytów - uważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Płace rosną w większym stopniu niż następuje waloryzacja emerytur i rent. BIG InfoMonitor przypomina, że w 2016 r. podwyżki płac sięgały 4 proc. a waloryzacja świadczeń to raptem 0,24 proc. W 2017 roku nie było wiele lepiej. (Waloryzacja wyniosła wtedy, przypomnijmy, 0,44 proc., ale jednocześnie podniesiono minimalne świadczenia do 1000 zł) Trochę lepiej było w 2018 roku, ale nadal dynamika wzrostu płac jest co najmniej dwa razy wyższa, niż emerytur.
To wszystko powoduje, że zarówno zwiększają się kłopoty dłużników, jak i przybywa nowych osób w wieku senioralnym w rejestrach niesolidnych dłużników.

Wydatki na leczenie i kredyty

Nie jest to optymistyczne, bo starsi postrzegani są jako ci, którzy szybciej sobie czegoś odmówią, nie kupią, ale zapłacą czynsz, rachunek za telefon, ratę kredytu.

Co ich wpędza w finansowe tarapaty?
Jako główny powód braku pieniędzy seniorzy podają:

• wydatki na leczenie (59 proc. seniorów, a 36 proc. wszystkich dłużników)
• kredyty konsumpcyjne, których spłata przekracza ich finansowe możliwości (36 proc. seniorów, 23 proc. wszystkich
• pomoc rodzinie (20 proc. seniorów, 13 proc. wszystkich).

Zaskakujące jest, że seniorzy częściej niż inni dłużnicy przyznają się do zakupoholizmu (6 proc. seniorów, 4 proc. ogółem).

- Zbyt wysokie kredyty nie zawsze są brane na rzeczy wyłącznie dla siebie, ale również dla rodziny, której trzeba pomóc - mówi Sławomir Grzelczak. - Do tego dochodzą nierzadko tysiące złotych pożyczone na przedmioty sprzedawane na prezentacjach, których celem jest wyłudzenie pieniędzy od osób, które na nie przychodzą. Gdy dołączy się zakupoholizm, który jest sposobem na samotność i spędzanie czasu, to mimo, że osoby starsze są dalekie od życia ponad stan przepis na problemy jest gotowy.