MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomorzanin Toruń kontra ostatni zespół w tabeli. Będzie strzelanina

Grzegorz Olkowski
W ostatnich meczach Pomorzanina bramek pada mnóstwo.
W ostatnich meczach Pomorzanina bramek pada mnóstwo. Grzegorz Olkowski
Rywalem mistrzów Polski będzie ostatnia drużyna w ligowej tabeli - Polonia Środa Wielkopolsk. Każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo gospodarzy będzie niespodzianką.

Podopieczni trenera Andrzeja Makowskiego po powrocie z Ligi Mistrzów mogą pochwalić się dawno już niespotykaną u nich skutecznością. W konfrontacjach z AZS Politechniką Poznańską, Startem 1954 Gniezno, LKS Rogowo, LKS Gąsawa i Wartą Poznań zdobywali średnio nieco ponad 10 bramek. Do przekroczenia magicznej bariery 100 goli w sezonie brakuje im już tylko dwóch trafień.

- Pracowaliśmy nad naszą skutecznością dość długo i dość długo też na nią narzekaliśmy - opowiada toruński szkoleniowiec. - Teraz nareszcie wyregulowaliśmy nasze celowniki i to nas bardzo cieszy. Ale pamiętamy też, żeby nie popadać w samozadowolenie i by energicznie pracować dalej. Niech przykładem będzie fatalna pierwsza połowa z Wartą, którą przegraliśmy 1:2, by w całym meczu zwyciężyć 10:2.

Próżno szukać w drużynie zdecydowanego lidera wśród strzelców. Łupem bramowym podzieliło się w tym sezonie już 17 zawodników, a najskuteczniejszy wśród nich - Karol Szyplik - ma 18 goli na swym koncie, z czego aż 16 uzyskał w rundzie rewanżowej. Doskonałą okazją do poprawienia dorobku strzeleckiego poszczególnych graczy jak i całego zespołu będzie sobotnie starcie z Polonią. Ekipa ze Środy Wielkopolskiej zamyka tabelę ekstraklasy, ale wciąż ma realne szanse na utrzymanie. Na punkty w Toruniu raczej liczyć nie powinna.

- Wiadomo, że w sporcie różne rzeczy się czasem zdarzają, ale nie da się ukryć, że jesteśmy faworytami meczu z Polonią - mówi trener Makowski. - Oczywiście zakładamy zwycięstwo, które przybliży nas do drugiej bądź trzeciej pozycji w tabeli na koniec rundy zasadniczej, a to z kolei pozwoli w półfinale uniknąć Grunwaldu. I o to nam chodzi.

Jesienią torunianie pokonali Polonię na jej boisku 3:0. Spotkanie to rozegrali dzień po bardzo kiepskim, przegranym meczu z Grunwaldem 1:5. Teraz są w zdecydowanie lepszej sytuacji.

- Rzeczywiście, mamy dość komfortową sytuację w tabeli, jeśli chodzi o play-offy - dodaje Krystian Makowski. Jak już wiele razy wspominałem, chcemy do końca sezonu tylko wygrywać. A co to oznacza wszyscy wiemy.

Niestety, do pełni szczęścia brakuje poprawy sytuacji zdrowotnej w zespole. Wprawdzie uraz nogi zaleczył już nieobecny w meczach z LKS Gąsawa i Wartą Poznań Michał Śliwiński, ale na kontuzje ciągle narzekają Maciej Zieliński, Mariusz Kowalski i Rafał Kamiński.

Początek meczu w sobotę o godz. 16. na boisku przy Szosie Chełmińskiej.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska