MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomagają uchodźcom znaleźć pracę. Również na wsi. "Oferty spływają, chętnych do pracy też nie brakuje"

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Plantatorzy znajdują pracowników wśród uchodźców, którzy mieszkają na wsiach w gminie Świecie. Udaje się to dzięki ułatwieniom w dotarciu na plantacje. Pracodawcy sami organizują transport, kierowca objeżdża okoliczne wsie i zabiera wszystkich pracowników. Niektórzy oferują też zakwaterowanie.
Plantatorzy znajdują pracowników wśród uchodźców, którzy mieszkają na wsiach w gminie Świecie. Udaje się to dzięki ułatwieniom w dotarciu na plantacje. Pracodawcy sami organizują transport, kierowca objeżdża okoliczne wsie i zabiera wszystkich pracowników. Niektórzy oferują też zakwaterowanie. Jarosław Ziarek
Bogdan Tarach, rolnik i sołtys Kozłowa w gminie Świecie pomaga znaleźć pracę obywatelom Ukrainy, którzy mieszkają na wsi. W akcję włączył się również świecki Cech. Uchodźcy pracują m. in. przy zbiorze owoców i w hotelach.

- Skoncentrowałem się na gminie Świecie, ale zgłoszenia płyną także z innych terenów, np. niepełnosprawny pan z Warlubia szuka wśród uchodźców osoby do opieki – dodaje Bogdan Tarach.
Postanowił on wspomóc urząd pracy w poszukiwaniu dochodu dla osób z Ukrainy. - Robię to we współpracy z Cechem Rzemieślniczym i Przemysłowo-Handlowym w Świeciu – zaznacza Bogdan Tarach. - Cech zbiera informacje od podmiotów gospodarczych, a ja od rolników. Oferty spływają, chętnych do pracy też nie brakuje. Dotąd zgłosiło się około 50 osób poszukujących pracy i część już ją podjęła.

Wystarczy zgłosić w PUP

Z reguły pracują na umowę zlecenie. - Ta forma zatrudnienia jest najmilej widziana przez uchodźców – mówi Bogdan Tarach. - Oni żyją w niepewności, nie wiedzą, jak długą będą musieli pracować w Polsce. Liczą, że wkrótce wrócą do swoich zajęć na Ukrainie, dlatego nie chcą zawierać umów długoterminowych.

Dzięki specustawie z 12 marca br. obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego, mogą podejmować pracę bez konieczności uzyskania specjalnego zezwolenia. Wystarczy, że w ciągu 14 dni od zatrudnienia uchodźcy pracodawca powiadomi o tym powiatowy urząd pracy. Może to zrobić w powiecie, gdzie mieści się jego firma (gospodarstwo rolne) lub w powiecie właściwym dla miejsca zamieszkania pracownika z Ukrainy. Nie trzeba się stawiać w „pośredniaku” osobiście, wystarczy wysłać zgłoszenie za pomocą systemu teleinformatycznego praca.gov.pl.

Pracodawca organizuje transport

Najtrudniej znaleźć im pracę na wsi. - Ale teraz jest czas zbiorów owoców miękkich – przypomina Bogdan Tarach. - Nasi plantatorzy znajdują pracowników wśród uchodźców, którzy mieszkają na wsiach w gminie Świecie. Udaje się to dzięki ułatwieniom w dotarciu na plantacje. Pracodawcy sami organizują transport, kierowca objeżdża okoliczne wsie i zabiera wszystkich pracowników. Niektórzy oferują też zakwaterowanie.
Przedsiębiorcy wiedzą, że wśród uchodźców są głównie kobiety. - Panie podejmują prace w hotelach, w sortowni odpadów, a także w fabrykach, gdzie obsługują maszyny produkcyjne. Niektóre kobiety decydują się na cięższe prace, np. przy izolacji budynków – dodaje Bogdan Tarach.

Z raportu „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” przygotowanego przez Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego oraz Platformę Migracyjną EWL wynika, że 94 procent przybyszów z Ukrainy to kobiety z dziećmi. Prawie 2/3 z nich pochodzi z miast i ma wykształcenie wyższe. Wysoko wykwalifikowane specjalistki stanowią 17 proc., pracownice sektora edukacji - 15 proc., usług - 14 proc, a sprzedaży i handlu - 13 proc.
Ich problemem w znalezieniu pracy odpowiadającej kwalifikacjom jest nieznajomość języka polskiego. Tylko 9 procent mówi po polsku, a 55 procent potrafi się porozumieć w języku angielskim.
Przeszkodą w podjęciu pracy bywa też opieka nad dzieckiem. - Pracujemy nad tym, żeby dzieci pań, które podejmą u nas pracę, mogły trafiać do przedszkoli – informuje Bogdan Tarach. - Przed nami jeszcze wiele wyzwań, sytuacja jest dynamiczna, ale chodzi o to, żeby jakoś pomagać i robimy to w takiej formie.
Podajemy kontakt do Bogdana Taracha: 785 058 065 (w godz. 16 – 19) oraz do Cechu: 52 33 33 275 oraz 509 206 835.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska