Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska nie przygotowała się na szczyt w Rzymie

Rozmowa „Gazety Pomorskiej“
Dr Renata Mieńkowska-Norkiene: - Obstawiałabym całkowity populizm w postulatach rządu PiS
Dr Renata Mieńkowska-Norkiene: - Obstawiałabym całkowity populizm w postulatach rządu PiS archiwum
z dr Renatą Mieńkowską-Norkiene z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego o szczycie Rady Europejskiej w Rzymie.

Dziś w Rzymie szefowie państw i rządów europejskich spotkają się, by uczcić 60. rocznicę podpisania traktatów rzymskich. Beata Szydło jest na szczycie z własnymi postulatami, m.in. chce wzmocnienia roli parlamentów poszczególnych krajów UE, a niedawno mówiła, że czas skończyć z Unią, która szantażuje kraje członkowskie, aby postępowały tak, jak Unia im zagra. Co nasz rząd może ugrać na szczycie?

Po pierwsze ten jubileuszowy szczyt nie do końca jest od tego, by nagle kraje członkowskie przyjeżdżały z różnymi postulatami, które nie były wcześniej konsultowane. Ten szczyt służyć ma temu, by zastanowić się nad reformą UE. Kolejny raz więc Polska popełnia zasadniczy błąd. Zamiast rozmawiać przed szczytem, zakulisowo i kuluarowo z innymi przywódcami państw i szefem Rady Europejskiej, Beata Szydło jedzie z postulatami, które wcześniej nie były nikomu znane. Wygląda to podobnie jak podczas szczytu Rady Europejskiej, kiedy dokonano reelekcji Donalda Tuska. Takie postępowanie nie wpisuje się w ogóle w standardy funkcjonowania tego typu szczytów. Polska znów się nie przygotowała, a jednym z powodów jest zapewne to, że nie rozmawia z Donaldem Tuskiem, a nawet jeśli, to nie są to rozmowy konstruktywne. Nie można jechać na szczyt z niezrozumiałymi postulatami i grozić, że jeśli podczas szczytu nie zostaną przyjęte, strona polska nie przyjmie deklaracji.

W dodatku pod hasłem, które wiezie pani premier - „wzmocnienie roli poszczególnych parlamentów”, nie wiadomo, co się kryje.
Najbardziej mnie ciekawi, o ile więcej w nim się kryje, niż już jest w traktacie z Lizbony? W tym traktacie parlamenty narodowe mają prawo zablokować (dzięki większości) proces ustawodawczy na poziomie unijnym, który przeczy zasadzie subsydiarności. Udział parlamentów poszczególnych państw w procesie decyzyjnym jest również określony w tym traktacie. Np. tzw. dyrektywa macierzyńska (dotyczy urlopów macierzyńskich), która była procedowana i państwa członkowskie nie zgodziły się na nią. Regulowanie urlopów macierzyńskich niektóre państwa Unii uważają za coś, co mogą zrobić na własnym poziomie. Wszystko to znaczy, że jeśli jakieś rozwiązanie może zostać przeprowadzone bardziej efektywnie na poziomie państwa członkowskiego, to nie ma powodu, dla którego miałaby się tym zajmować UE i jej instytucje.

Co więc ma na myśli premier Szydło, która mówi o „wzmocnieniu roli poszczególnych parlamentów”?
Nie wiem! Może Konrad Szymański podpowiedział jej, że pójście tropem parlamentów narodowych to jedyny formalny sposób na to, aby zwiększyć udział państw członkowskich, ale przecież to już jest w traktacie z Lizbony! Obstawiałabym całkowity populizm w postępowaniu polskiego rządu, aby zwrócić uwagę na „brak demokracji” w UE, albo jest to niedoinformowanie premier Szydło.

Będzie też dyskusja o Unii dwóch prędkości. Którą prędkość obierze rząd PiS?
Jean-Claude Juncker w jednym z wywiadów mówił ostatnio, że państwa, jeśli tylko będą chciały, będą mogły integrować się bardziej. Nie używał sformułowań o Europie dwóch prędkości, choć wszystko wskazuje na to, że reformowanie Unii do tego się sprowadzi. Pojawia się więc pytanie, jakie będzie kryterium tych dwóch prędkości? Może przyjęcie euro, kwestia migracji czy tworzenie armii europejskiej. Wprawdzie spełniamy warunek NATO-wski (2 proc. PKB przeznaczamy na obronność), ale gdy Unia zacznie budować wspólną armię, bo Donald Trump swoim postępowaniem zmusi UE do tego, Polska zostanie na marginesie. Zwłaszcza jeśli będzie się upierała przy współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Jeśli Polska nie zarzuci polityki „machania szabelką” i skłóci się z najważniejszymi państwami Unii, może się okazać, że w ogóle nikt nie będzie chciał z nami rozmawiać o pierwszej prędkości.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska