Poli Budowlani Toruń atakują młodością. Znowu utrzymanie czy może coś więcej?

- Jeśli wygramy dwa pierwsze mecze, to będziemy walczyć o mistrzostwo - deklaruje z uśmiechem prezes Jarosław Hausman. I rzeczywiście, dwa pierwsze mecze od razu zweryfikują możliwości toruńskiego zespołu. Pierwszy mecz z Chemikiem Police - mistrzem Polski, drugi z Grot Budowlanymi Łódź - wicemistrzem. Oba na wyjeździe. W Toruniu siatkarki zobaczymy dopiero 28 października w starciu z Proximą Kraków.

W Toruniu wiele rzeczy jest nowych. Choćby stroje z zielonymi akcentami, które nawiązują do nowego sponsora. - To chyba raczej limonkowy kolor - zastanawia się rozgrywająca Marta Wójcik. - Czy to nam pomoże? Dla mnie bez znaczenia, lubię czerwony i zielony kolor. Może ten drugi symbolizuje nadzieję, a czerwony jest bardziej dynamiczny.

Nadziei w składzie jest sporo, zwłaszcza na pozycji atakującej. W miejsce doświadczonej Rebecci Pavan mamy dwie 19-latki: Julię Kavalenkę i Ewę Bimkiewicz. Zwłaszcza na młodą Portugalkę mocno liczą w Toruniu.

- Odpowiedzialność będzie rozłożona teraz na dwie osoby Rebecca przyjechała z Dąbrowy, czyli czołowego zespołu ligi, wcześniej sporo grała w Europie. Julia ma przed sobą pierwszy sezon w takiej roli. Ma świetne warunki fizyczne i liczę, że mentalnie także będzie gotowa do takiego wyzwania - przyznaje Wójcik.

Za to mocno powinna podskoczyć skuteczność przyjęcie, bo trener Nicola Vettori zadbał o poważne wzmocnienia na tej pozycji. Dołączyły Dorota Ściurka i Marina Cvatanović. - Statystyki mówiły, że miałyśmy problem z przyjęciem. Byłyśmy nowym zespołem i musiałyśmy się nauczyć ze sobą grać. Pod koniec sezonu było już trochę lepiej. Teraz doszły dwie doświadczone zawodniczki, które dobrze znają polską ligę i to powinno zaprocentować od początku sezonu - podkreśla Wójcik.

Jak zespół Poli Budowlanych prezentuje się na tle całej ligi? - Praktycznie w każdej drużynie doszło do większej lub mniejszej rewolucji. Liga zacznie więc jko czysta karta i to będą ciekawe rozgrywki - mówi trener Vettori. - Sami w tej chwili nie wiemy, na co nas będzie stać i gdzie będziemy w stanie dotrzeć. Na pewno takim podstawowym celem jest utrzymanie, ale z drugiej strony chcemy przynajmniej powtórzyć wynik z debiutanckiego sezonu. Myślę, że już pierwsze mecze pokażą siłę naszą i konkurencji.

POLI BUDOWLANI 2017/18

Rozgrywające: Marta Wójcik, Gabriela Jasińska

Przyjmujące: Marina Cvetanović (Słowenia), Dorota Ściurka, Marina Paulava (Białoruś), Marta Janik

Atakujące: Julia Kavalenka (Portugalia), Ewa Bimkiewicz

Środkowe: Anna Lewandowska, Ewelin Ryznar, Izabela Bałucka

Libero: Agata Nowak, Aleksandra Szczygłowska