Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda na rok 2019. Zima da nam jeszcze do wiwatu, a lato rozczaruje

Marek Weckwerth
Rośnie liczba i gwałtowność zjawisk pogodowych, co naukowcy wiążą z globalnym ociepleniem. Już najwyższy czas, żebyśmy nauczyli się reagować na ostrzeżenia a nie  wierzyć, że znów nam się uda.
Rośnie liczba i gwałtowność zjawisk pogodowych, co naukowcy wiążą z globalnym ociepleniem. Już najwyższy czas, żebyśmy nauczyli się reagować na ostrzeżenia a nie wierzyć, że znów nam się uda. Wojciech Matusik
Zima jest na razie łagodna jak baranek, ale może pokazać rogi. W prognozie pogody na cały rok jedno jest pewne: klimat się zmienia i częstotliwość oraz gwałtowność zjawisk będą się zwiększać.

Najprostszą prognozę na rok 2019 podał Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa: „Styczeń i luty to będą okresy zimy, której od dawna u nas nie było” - można było przeczytać na łamach „Super Expressu”.

Internauci nie pozostawili na tej przepowiedni suchej nitki. Na forach internetowych znaleźliśmy m.in. takie komentarze: „Moja babcia przepowiedziała lepiej. Jak cebula ma dużo grubych łupin, będzie sroga zima. Zawsze się sprawdziło. W tym roku cebula ma. Będzie ostro!”.

Inny Czytelnik pisze: „Zimą będzie mróz i spadnie śnieg, a czasami będzie cieplej i bez śniegu - ja też umiem przepowiedzieć pogodę na zimę”.

I kolejny: „Jego przepowiednie tak się sprawdzają jak moje skreślenia w Lotto”.

Zima MEMY Nie taka zima straszna, żeby nie można się z niej ...

Aura pokaże pazury?

- W tej przepowiedni może być jednak trochę prawdy, bo po pierwszym łagodnym okresie zima może jeszcze pokazać pazury. Może tak być nawet jeszcze w marcu. Będzie mróz i śnieg - prognozuje synoptyk Rafał Maszewski.

Maszewski przypomina, że właśnie mija 40 lat od tzw. zimy stulecia. Jeśli ktoś myśli, że obecnie taka zima jest już niemożliwa z uwagi na globalny wzrost temperatury, to jest w dużym błędzie. Tym bardziej że zima z lat 1978-1979 wcale nie była rekordowo zimna.

To, że tegoroczna zima może jeszcze pokazać, na co ją stać, prognozuje m.in. Meteo France oraz amerykański AccuWeather. W styczniu ma przyjść załamanie pogody i ostry atak chłodu oraz śniegu. Temperatura może być niższa od wieloletniej średniej o 1-2 stopnie Celsjusza.

Koniec świata jest blisko? Kilka już za nami... przepowiednie o końcu świata

Kapryśne wakacje

- Co do wiosny i lata, to długoterminowe prognozy mówią, że będzie więcej opadów niż w minionym roku. Jednak temperatura ma być nieco wyższa niż wynika z wieloletniej średniej - dodaje Rafał Maszewski.

Takie przewidywania znalazły się też w naszym „Kalendarzu Prenumeratora”. Jego autorzy, Magda i Karol Przybylak (kontynuują wieloletnie obserwacje i prognozy swojego ojca, Zbigniewa znanego naturoterapeuty) przypominają, że rok 2019 symbolicznie przynależy do planety Merkury, a to oznacza niezbyt pomyślny czas w pogodzie i w plonach. Merkury jako planeta uznawany jest za ciało kapryśne, niestabilne, dlatego też czas jego panowania obfituje zwykle w niespodzianki, nie sprzyja rozwojowi roślin, zwierząt ani zdrowiu ludzi.

Rok ma być zimny, z dużą liczbą suchych wiatrów. Czekają nas niekorzystne terminy zaćmień Słońca i Księżyca (w styczniu, lipcu i grudniu). Pierwsze ma sprowadzić chłody i obfite opady śniegu... Letnie straszy upałami z gwałtownymi burzami, a w drugiej połowie lata - deszczami, zaś grudniowe - objawi się skokami temperatury między dniem i nocą, opadami i wichurami.

W Bydgoszczy, w Instytucie Technologiczno-Przyrodniczym, dr Bogdan Bąk i prof. Leszek Łabędzki podjęli próbę prognozowania zmian temperatury powietrza i wielkości opadów w regionie bydgoskim w ciepłych miesiącach (kwiecień - wrzesień) w latach 2019-2022.

Region bydgoski jest miarodajny dla Kujaw i wschodniej Wielkopolski, południowego Pomorza i generalnie centralnej Polski.

Naukowcy potwierdzają to, co o opadach mówi Rafał Maszewski.

Tegoroczna wiosna i lato będą bardziej wilgotne. Prognozują jednak niższą temperaturę - do roku 2022 większość ciepłych miesięcy będzie odstawała od głównego trendu wzrostu temperatury określonego dla lat 2011-2050. Czyli czeka nas okres chłodniejszej aury.

W tym roku chłodniejszymi miesiącami mają być kwiecień, lipiec i sierpień. Stosunkowo ciepłe będą czerwiec i wrzesień.

- Niższa temperatura będzie spowodowana głównie wzrostem zachmurzenia, a tam, gdzie są chmury, często pojawiają się opady - wyjaśnia obrazowo Bogdan Bąk. - Przewidywany rozkład opadów w bieżącym roku pokrywa się z rozkładem temperatury, więc gdyby te przewidywania sprawdziły się, to czeka nas wilgotny początek wiosny i raczej kapryśne lato.

W roku 2020 stosunkowo mokre mają być czerwiec i sierpień. W kolejnym roku ekstremalnie mokry ma być czerwiec, zaś bardzo mokry - sierpień.

To dobre prognozy dla wodniaków, ale nie plażowiczów.

Powstrzymać ocieplenie!

- Zmiany klimatu, generalnie ocieplenie, są faktem. W tym roku znów powinniśmy się liczyć z konsekwencjami tego: ze zwiększeniem liczby oraz intensywności gwałtownych zjawisk pogodowych na całym świecie, w tym oczywiście w Polsce - przestrzega prof. Rajmund Przybylak z Katedry Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Czytaj również: Jaka będzie pogoda w 2019 roku? [długoterminowa prognoza pogody]

- Na skutek ocieplenia, w którym duży udział ma emisja dwutlenku węgla, ustaliły się już dominujące kierunki cyrkulacji wiatrów. Zimą w Polsce są zachodnie, niosące wilgotne masy powietrza znad Atlantyku. Takiej aury doświadczamy w północnej i środkowej Polsce właśnie teraz - wystarczy spojrzeć za okno, by się przekonać, że wieje z zachodu i to chwilami mocno, że jest mokro i jak na tę porę roku naprawdę ciepło. Latem dominuje cyrkulacja południkowa, zatem niosąca ciepłe powietrze.

Profesor Przybylak przestrzega i apeluje do wszystkich, którzy mogą wpłynąć na decyzje strategiczne zmierzające do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, ale też nie ma złudzeń, że ani Polska, ani nawet Unia Europejska jako jednolite ciało polityczne i gospodarcze nie zdziałają wiele, skoro wielkość w naszej wspólnocie sięga „tylko” 12 procent globalnej emisji.

Do porozumień klimatycznych nie przyłączyli się przecież najwięksi światowi gracze: Stany Zjednoczone, Chiny i Rosja. Nie było ich na odbywającym się w pierwszej połowie grudnia ubiegłego roku Szczycie Klimatycznym (COP24) w Katowicach.

Dlatego naukowiec nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć, co się stanie, jeśli gazy cieplarniane nadal będą zanieczyszczać atmosferę w takim tempie jak dotąd.

Szacuje się, że do końca XXI wieku spowoduje to ocieplenie Ziemi o 2-3 stopnie Celsjusza. Gdyby zaś znacząco zmniejszyć skalę zanieczyszczeń, temperatura zwiększyłaby się tylko o 1,5 stopnia. To niby niewiele, jeśli spojrzeć tylko na słupek rtęci termometru, ale bardzo wiele, jeśli skonstatować, jaki ma to wpływ na zjawiska pogodowe.

- Możemy więc także w tym roku spodziewać się gwałtownych zjawisk atmosferycznych: silnych wiatrów, trąb powietrznych, na przemian braku opadów i suszy oraz ekstremalnych opadów i powodzi - dodaje Rajmund Przybylak.

Strażacy w gotowości

Z gwałtownymi zjawiskami naturalnymi jako pierwsi (pomijając same ofiary) mają do czynienia strażacy. Są dobrze i coraz lepiej wyszkoleni, coraz bardziej doświadczeni, mają coraz lepszy sprzęt i dostęp do nowoczesnych technologii.

- W 2018 roku 3313 interwencji kujawsko-pomorskich strażaków związanych było z usuwaniem skutków silnych wiatrów - wylicza st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

To dużo, ale i tak niewiele w porównaniu z absolutnie dramatycznym w tym regionie (zwłaszcza w Borach Tucholskich) rokiem 2017, gdy wyjeżdżali do wiatrołomów i zerwanych dachów aż 10 536 razy.

Opady deszczu to druga wielkość w ubiegłorocznej statystyce interwencji związanych z atakiem natury - było ich 1096 (w bardziej mokrym 2017 roku było 1539 takich wyjazdów). Jednak przyborów wód było 232. Aż tyle jeśli porównać do roku wcześniejszego (wtedy tylko 136). Do opadów śniegu strażacy wyjeżdżali 85 razy (42 w 2017).

Słuchajcie ostrzeżeń!

- Silne wiatry, gwałtowne opady deszczu i śniegu oraz upały i susze były są i będą, ale od kilkunastu lat obserwujemy zwiększenie ich liczby oraz intensywności - mówi st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. - Zjawisk pogodowych nie da się powstrzymać, nie możemy zmienić ich natury, ale możemy uchronić się przynajmniej przed najgroźniejszymi skutkami, reagując na ostrzeżenia. W całej Polsce działa przecież Regionalny System Ostrzegawczy. Jeśli ktoś ma w telefonie aplikację, wystarczy tylko odebrać SMS-a i zareagować. Komunikaty pogodowe przekazywane są w telewizji i w stacjach radiowych. Ważna jest zmiana świadomości społecznej - wszyscy muszą zdawać sobie sprawę, że żywioły mogą uderzyć, musimy być przygotowani na atak i odpowiednio reagować.

Regionalny System Ostrzegania (RSO) został uruchomiony stycznia 2015 roku. Ostrzeżenia pojawiają się na stronach internetowych urzędów wojewódzkich, w TVP Regionalnej (telegazeta od str. 430, platforma hybrydowa, napisy DVB), w aplikacji mobilnej (systemy operacyjne Android, iOS, WindowsPhone). Linki do tych aplikacji (bezpłatnych) znajdziecie na stronie urzędu wojewódzkiego w Bydgoszczy.

Na stronie www.pogodawtoruniu.pl znajduje się działająca od niedawna darmowa aplikacja meteoAlarm (Android, IOS). Dzięki niej otrzymasz ostrzeżenie o groźnych zjawiskach pogodowych w regionie.

Frątczak podaje, że w całym 2018 roku polscy strażacy wyjeżdżali aż 502 tys. razy, ale tylko 24 proc. interwencji dotyczyło pożarów. Teraz rycerze św. Floriana zmagają się najczęściej z z tzw. miejscowymi zagrożeniami, wśród których ogromną wielkość stanowią zjawiska pogodowe. Aż jedną piątą wszystkich wyjazdów czerwonych wozów bojowych stanowi likwidacja skutków silnych wiatrów.

Stara Piekarnia - zamknięty escape room Chojnicach.

Zobacz od środka zamknięty escape room w Chojnicach [galeria zdjęć]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska