Podsumowanie 2014 roku. Szybkie Elfy połączyły Bydgoszcz z Toruniem. Legendarny Keczup Włocławek przejmie Maspex z Wadowic

Pierwsze dwa ruszyły w drogę w maju, kolejne - na początku grudnia tego roku. Ostatni wyjedzie do końca marca 2015 r.

Zakup pięciu pociągów jest częścią BiT City, czyli wartego 1,2 mld zł pakietu projektów inwestycyjnych, które mają poprawić komunikację między Bydgoszczą a Toruniem. Nowoczesne Elfy zamówił w bydgoskiej Pesie urząd marszałkowski. Wartość każdego składu to 16,5 mln zł. Od 14 grudnia trasa jest obsługiwana przez 18 par pociągów na dobę.

Zobacz: BiT City. Kolejne dwa Elfy wyjeżdżają na tory między Bydgoszczą a Toruniem [zdjęcia]

Setki nowych etatów

BiT City to najpoważniejsze przedsięwzięcie infrastrukturalne w naszym regionie, i to nie tylko w mijającym roku. Powstanie przy okazji m.in. całe zaplecze komunikacyjne na trasie z Bydgoszczy do Torunia - z wiaduktami i przystankami włącznie.

Również w tym roku (sierpień) w Bydgoszczy rozpoczęła się oczekiwana - uwaga aż od 14 lat - budowa Ikei. Będzie to dziewiąty sklep szwedzkiej firmy w w Polsce i pierwszy w Kujawsko-Pomorskiem. Pracę w nim znajdzie 250 osób, natomiast pierwsze zakupy klienci zrobią w połowie 2015 roku. Obecnie, oprócz budowy Ikei, trwa także modernizacja skrzyżowania ulic Fordońskiej i Łowickiej.

We wrześniu na bydgoskim osiedlu Osowa Góra otwarto wart 60 mln zł zakład cukierniczy legendarnej bydgoskiej Jutrzenki. Pracę znalazło tutaj 370 osób.

Zobacz: 40 ton słodkości na dobę - ma wyjeżdżać z tej ogromnej fabryki Jutrzenki w Bydgoszczy. Praca dla 370 osób [zdjęcia)

Dzięki inwestycji nasze miasto stało się największym centrum produkcji giełdowej Grupy Colian, właściciela popularnych marek, takich jak m.in.: Grześki, Jeżyki, Wafle Familijne czy żelki Akuku.

Także wczesną jesienią do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Ostaszewie przeprowadził się należący do najbogatszego mieszkańca regionu Romana Karkosika - również giełdowy Boryszew. Przejął japońską spółkę Tensho i zaczął w Ostaszewie produkować części np. dla Volkswagena, Hondy, Nissana, Toyoty. Boryszew zatrudnił ok. 200 pracowników.

Ważne wydarzenie gospodarcze mijającego roku to również bez wątpienia wejście na kolejny zagraniczny rynek, tym razem amerykański, Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych. TZMO są właścicielem 54 firm w 17 krajach (m. in. w Rosji, Niemczech, na Słowacji, na Węgrzech i w Indiach), w których zatrudniają ponad 7,6 tys. osób.

TZMO posiadają takie znane marki, jak np. Bella, Seni, Happy czy Eva Natura.

Niepokój i protesty

Nowy zagraniczny rynek - belgijski - podbiło również (w połowie grudnia) notowane na GPW bydgoskie Oponeo.pl. Dodajmy, że swoje e-sklepy z oponami i felgami ma jeszcze, oprócz Polski, także np. w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii i nawet w Turcji.

Dla Włocławka istotne było zakończenie budowy autostrady A1 oraz oddanie do użytku nowego zakładu Wiki. A1 wprawdzie nie przebiega przez to miasto, ale dwa węzły autostradowe noszą nazwę Włocławek Północ i Włocławek Zachód. Dzięki inwestycji mniej uciążliwa stała się przebiegająca przez centrum droga krajowa nr 91, czyli dawna "jedynka". Wybudowanie nowego zakładu przez firmę Wika spowodowało zaś, że blisko 200 mieszkańców Włocławka znalazło pracę i kolejnych 100 ma szansę na zatrudnienie w najbliższych miesiącach.

W listopadzie bydgoski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisał umowę z firmą Mirbud na budowę obwodnicy Inowrocławia, jednej z najważniejszych inwestycji drogowych w regionie w najbliższych latach. Ma być gotowa w 2017 roku. O tę inwestycję Inowrocław walczył od lat, organizując m.in. protesty w Warszawie.

W Inowrocławiu ten rok upłynął przede wszystkim pod hasłem protestów. Najpierw kilka razy manifestowali pracownicy zakładów Soda Polska Ciech w Inowrocławiu i Janikowie (m.in. blokowali dróg). Głównym powodem były obawy o zwolnienia. W wyniku protestów zawarto porozumienie między organizacjami związkowymi i zarządem, gwarantujące m.in. utrzymanie etatów przez czas przewidziany umowami.

Od 21 października trwa zaś protest głodowy w Inowrocławskich Kopalniach Soli Solino. Rozpoczął się, gdy zarząd spółki przedstawił do podpisu porozumienia zmieniające warunki pracy i płacy. Związkowcy twierdzą, że są one bardzo niekorzystne dla załogi, a szefowie firmy - że intencją zarządu nie jest obniżanie pensji, tylko uproszczenie mocno skomplikowanych do tej pory zasad wynagradzania.
Protestującą domagają się również m.in. odwołania członków zarządu IKS, zaprzestania mobbingu wobec pracowników, przywrócenia przedstawiciela pracowników w radzie nadzorczej, powołania niezależnej od PKN Orlen (właściciel Solino) rządowej komisji do oceny sprawności stanu układu logistycznego magazynów ropy i paliw. Związkowców Z IKS wspierają koledzy z innych stron kraju, którzy już dwukrotnie przyjeżdżali do Inowrocławia. Ostatnio blokowali skrzyżowanie dróg.

Czytaj też: Solidarność zapowiada blokadę dróg w związku z sytuacją w Inowrocławskich Kopalniach Soli Solino

Włocławek w Łowiczu

Niestety, również w 2014 roku dowiedzieliśmy się, że właściciela zmieni marka Keczupu Włocławek. Lubiany przez wiele osób keczup łączy z Włocławkiem już tylko nazwa. Przed kilkoma laty posiadający problemy finansowe zakład, w którym był produkowany, trafił w ręce spółki Agros-Nova. Na początku tego roku kupiła go spółka Polski Cukier. Tylko zakład, bez znanej w Polsce marki Włocławek. Keczup nadal jest na rynku, jednak pochodzi z Łowicza. Natomiast produkowany we Włocławku sprzedawany jest jako Dworski. Co dalej z Włocławkiem? Ma trafić w posiadanie Grupy Maspex z Wadowic (to jedna z największych firm spożywczych w Europie Środkowo-Wschodniej).

Czytaj też: Nowy Keczup Dworski z Włocławka. Czy wielbiciele Keczupu Włocławek będą zadowoleni?

Nieciekawy rok ma za sobą firma Masmal, mająca zakłady w Grudziądzu i Warlubiu - pod tą nazwą zniknie z rynku. Udziały w niej wykupił Polmlek (potentat w branży z siecią zakładów, największy w Lidzbarku Warmińskim przetwarza ok. 2 mln litrów mleka dziennie). Polmlek zapowiada, że utrzyma produkcję masła i serów utrzyma.
Początek końca spółki Masmal zaczął się po aferach - była oskarżana o fałszowanie masła i sera.  

Czytaj też: Masmal. Milionowe kary za zafałszowanie, a biznes idzie jak po maśle