„Piotrowi i Pawłowi” stuknęło 20 lat. Kim są ci dwaj milionerzy, którzy podbili serca zamożniejszych klientów?

Eleonora Woś wraz z synami Piotrem i Pawłem w 1990 roku postanowili otworzyć swój pierwszy sklep. Nazwa sieci pochodzi od imion braci. Jak podają na swojej stronie internetowej, kierowali się mottem: „Taki sklep, w jakim sami chcielibyśmy kupować”. Ta prosta recepta przyniosła im sukces.

Przeczytaj też: Galeria Alfa w Grudziądzu. Przedsiębiorcy biją się o miejsce!

Trochę historii...

Nowa sieć sklepów „Piotr i Paweł” szybko zdobyła uznanie najpierw mieszkańców Poznania i okolic, potem całej Polski. Dziś ma opinię sklepu dla zamożniejszych klientów.

W 1991 roku otwarto pierwszy supermarket, w 1995 pierwszy supermarket czynny całą dobę, w 2000 zawarto pierwsze umowy na zasadach franchisingu (system sprzedaży towarów i usług, który oparty jest na ścisłej i ciągłej współpracy pomiędzy prawnie i finansowo odrębnymi i niezależnymi przedsiębiorstwami), a także stworzono Centrum Logistyczne w Sadach koło Poznania.

Przeczytaj więcej: Kalendarium rozwoju firmy na stronie sieci sklepów "Piotr i Paweł"

Sukces braci również w internecie

W 2003 roku bracia zdecydowali się na wprowadzenie do swojej oferty zakupów internetowych. Ich stronę odwiedza obecnie tysiące klientów.

Obecnie Wosiowie są właścicielami 78 sklepów w 46 miastach. W naszym regionie jest w sumie dziewięć sklepów tej sieci (w Bydgoszczy trzy, Toruniu trzy, Grudziądzu dwa i Inowrocławiu jeden). Średnia powierzchnia sprzedażowa wynosi 1 100 metrów kwadratowych, a asortyment sięga 30 000 pozycji. Codziennie sklepy tej sieci odwiedza około 3,5 miliona klientów.

Przeczytaj: Oto lista najtańszych sklepów przed świętami

W 2010 roku obroty w sklepach przekroczyły 1,6 miliarda złotych – podaje portal Money.pl. O 17 procent więcej niż rok wcześniej.

Bracia Piotr i Paweł Wosiowie znaleźli się też w rankingu 100 najbogatszych Polaków tygodnika Wprost. Zajęli 70. miejsce z majątkiem sięgającym 300 milionów złotych.

Czytaj też: Biznes nastolatków. Mieli dobry pomysł