Piłka nożna. Echa 22. kolejki V ligi

Wda nie zwalnia tempa

Wda - Pomorzanin Toruń 6:1 (1:1)
1:0 Michał Majka (6.), 1:1 Mateusz Wójcik (33.), 2:1 Arkadiusz Woźniak (56.), 3:1 Leszek Szczygielski (64.), 4:1 Patryk Olszewski (76.), 5:1 Bartosz Czerwiński (78.), 6:1 Arkadiusz Woźniak (88.-karny)
WDA: Kochański - Chmarzyński (75. Sarnecki), Chęciński (67. Tatarowicz), Kosecki, Graczyk - Majka, Grzędzicki, Szczygielski, Czerwiński - Woźniak, Piotrowski (55. Olszewski)

Świecianie do meczu przystąpili w eksperymentalnym ustawieniu. Z powodu kontuzji zabrakło Łukasza Subkowskiego, Damiana Sulowskiego i Roberta Jasika. Z kolei najlepszy strzelec drużyny Wojciech Ernest musiał pauzować za kartki, a Damian Kierski wyjechał do Poznania na ślub siostry. Szansę dostali zmiennicy, którzy ją wykorzystali.
Od pierwszego gwizdka sędziego przewagę uzyskała Wda, która już w 6. minucie wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Leszka Szczygielskiego bramkę "z główki" strzelił Michał Majka. Potem miejscowi mieli kolejne dogodne sytuacje. Najlepszych nie wykorzystali Majka i Jacek Piotrowski. W 33. minucie, po rzucie wolnym, gapiostwo obrońców i bramkarza Wdy wykorzystał Mateusz Wójcik i był remis 1:1. Do przerwy ten wynik się utrzymał, choć Wda miała dwie okazje do strzelenia drugiej bramki. Jednak strzały Majki I Krzysztofa Koseckiego (z rzutu wolnego) sparował na rzuty rożne bramkarz gości.
Druga połowa należała do lidera grupy 1 V ligi ze Świecia. W 56. minucie, po rzucie rożnym, strzałem głową z 5 metrów Arkadiusz Woźniak wyprowadził Wdę na prowadzenie 2:1. Dziewięć minut potem podwyższył je, uderzeniem z 25. metrów w "okienko", Leszek Szczygielski. To nie był jednak koniec popisu strzeleckiego gospodarzy. Kolejne dwa gole zdobyli "młode wilki" Patryk Olszewski (dobił strzał Woźniaka) i Bartek Czerwiński (ładne uderzenie w w "długi róg"). Ten pierwszy w końcówce spotkania wypracował rzut karny, którego na szóstą bramkę dla Wdy zamienił Arkadiusz Woźniak. Torunianie w 2. części stworzyli trzy bramkowe sytuacje, ale dobrze zachowali się obrońcy i bramkarz Wdy Krzysztof Kochański.

Derby na remis

Pomorzanin Serock - Start/Eco-Pol Pruszcz 2:2 (1:2)
0:1, 0:2 Jakub Środa (21., 28.), 1:2 Marcin Szczygieł (44.-karny), 2:2 Kacper Russ (60.)
POMORZANIN: Skory - Kurczewski, Szarkowski, Russ, Szczygieł (85. Pawłowski) - Ciża (65. Szumiński), Ciele-pak, Makowiecki, Dec - Włodarczak (55. Kolmajer), Hiller
START: Kolmajer - Kozłowski, Nowakowski, M. Andrzejewski (80. Dziuda), Kubanek - Sinkowski, Bobola, Pyda (46. Janczak, 75. Ejankowski), Sobacki - Makulski (55. Drewka), Środa

Derby gminne w Serocku lepiej zaczęli goście z Pruszcza po dwóch trafieniach Jakuba Środy. Dopiero po nich przebudzili się serocczanie. Jeszcze przed przerwą z rzutu karnego strzelili kontaktowego gola. W 2. połowie Pomorzanin miał kilka doskonałych okazji - Hiller (2), Kolmajer i Makowiecki, ale piłka tylko raz znalazła do bramki Startu. W 60. min po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Piotra Cielepak gola zdobył Kacper Russ. Przyjezdni mogli w końcówce zadać decydujący cios, ale Damian Ejankowski strzelił zbyt słabo i Filip Skory złapał futbolówkę.

Grom Osie - Victoria Lisewo 4:1 (2:1)
Bramki: Adam Marks 2 (40., 47.-obie z karnych), Włodzimierz Wiśniewski (15.), Tomasz Grudziński (58.)
GROM: Mielcarski - Nieściur, Binerowski, Kleczkowski - Grudziński, Wiśniewski (80. Ziółkowski), Łytkowski, Linowski, Marks (75. Szmelter) - Reise, Pokora (60. Szamocki)
VICTORIA: Grodzicki - Adamczyk, Komorowski, Gross - Goral, Kowalikowski (60. Strupowski), Smolny, Pieniążek (40. Wardacki) - Drozd, Marks

Mecz lepiej rozpoczęli lisewianie, którzy w 8. min objęli prowadzenie. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Krzysztof Kowalikowski. Bramkarz Gromu "wypluł" piłkę, którą w siatce celnym strzałem umieścił Łukasz Drozd. Osianie wyrównali w 15. min. Duży wpływ na dalsze losy meczu miała sytuacja z 40. min. - Arbiter najpierw wskazał na "piątkę", ale zawołał go liniowy i po rozmowie z nim zarządził rzut karny - relacjonuje trener Victorii Henryk Trochowski. - Niby Mateusz Pieniążek faulował rywala, a sam nie mógł kontynuować gry. Paranoją jest, że przewinienie widział sędzia boczny stojący 20 metrów od akcji, a nie widział główny, który stał w polu karnym. Ta sytuacja zdenerwowała mnie i zawodników, którzy nawet nie chcieli wyjść na 2. połowę. Ale jednak udało mi się ich przekonać.
Po przerwie na boisku było mało emocji piłkarskich, a sporo złośliwości, kłótni. Gospodarze kończyli mecz w "10", bo za 2. żółte kartki w 75. min boisko musiał opuścić Adam Reise. - Sędziowie byli w tym meczu słabi, ale nie oznacza to, że można nas za to winić - uważa trener Waldemar Brachucki. - A trener Trochowski w nerwach obraził mnie, działaczy i piłkarzy Gromu. Zawodnicy byli wstrząśnięci jego zachowaniem. Jako radny powinien używać innych słów.
Henryk Trochowski zaprzecza: - Nie obraziłem ani sędziów, ani tym bardziej piłkarzy Gromu. Zawodnicy nie są winni, że mamy takich sędziów.

Wisła wygrywa w Sicienku

Polonia Bydgoszcz - Unia Wąbrzeźno 1:2 (1:1)
Bramki dla Unii: Rafał Wąs (25.), Sebastian Isbrandt (48.)
UNIA: Wiśniewski - J. Dziadosz, Roż-nowski, Leis, Zawadzki - Waszkowski (75. Kalinowski), Rybszleger, T. Stemp-ski, Szotowicz - Isbrandt (85. Grzemski), Wąs

Cenne zwycięstwo w Bydgoszczy odnieśli piłkarze z Wąbrzeźna. - Zagraliśmy w dużym osłabieniu - informuje grający trener Unii Sebastian Isbrandt. - Tym bardziej cieszy wygrana. Mecz przebiegał pod nasze dyktando, choć nasze ataki kończyły się najczęściej przed polem karnym. Fatalne było boisko. Piłka skakała na kępach. Bramkę straciliśmy właśnie po takim "skoku". Nasz stoper machnął się, co wykorzystał napastnik Polonii. Po strzeleniu drugiego gola kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Rywale w końcówce próbowali odrobić straty, ale bezskutecznie.

Gryf Sicienko - Wisła Nowe 1:2 (1:0)
Bramki dla Wisły: Radosław Piórek (65.), Maciej Kwiatkowski (67.)
WISŁA: Rauchfleisz - Pawelczyk, Wesołowski, Sadowski, Boczek (45. Kwiatkowski) - Raczyński, Petla (74. Krotowski), Jeliński , Filip, Łakiszyk (74. Olszewski) - Piórek (78. Bober)

W 1. części mecz był wyrównany. Gryf objął prowadzenie w 24. min. Nowianie mieli trzy klarowne okazje, ale nie zdołali pokonać bramkarza rywali. Po przerwie inicjatywę przejęli goście. Wisła wygraną zapewniła sobie w trzy minuty. W 65. min z "przewrotki" wyrównał Radek Piórek. Za chwilę ten sam zawodnik był bliski zdobycia drugiego gola, ale przestrzelił w dogodnej sytuacji. Nie minęło kolejnych 60. sekund, a Maciej Kwiatkowski płaskim strzałem pokonał bramkarza Gryfa. Zespół z Sicienka miał dwie szanse na wyrównanie, ale je zaprzepaścił.

Chełminianka - Flisak Złotoria 0:4 (0:1)
CHEŁMINIANKA: Suwalski - Kwella, Pawski, Pi. Śmigielski (55. Zakulski) - Jantoń, Ernestowicz (75. Pałaszewski), Misiaszek (75. D. Wiśniewski), Lewicki, Pa. Śmigielski - K. Wiśniewski, Rębacz

Szóstą porażkę z rzędu ponieśli piłkarze z Chełmna. Tym razem nie sprostali rewelacyjnie grającemu wiosną beniaminkowi ze Złotorii. Katem Chełminianki okazał się Arkadiusz Wandowicz, który trzykrotnie pokonał Suwalskiego. Miejscowi do straty pierwszego gola dotrzymywali kroku rywalom. Oddali kilka niegroźnych strzałów zza pola karnego. Po przerwie chełmnianom ponownie zabrakło sił i woli walki.

Jedenastka kolejki: Wiśniewski (Unia) - Nieściur (Grom), Kosecki (Wda), Nowakowski (Start), Russ (Pomorzanin) - Majka (Wda), T. Stempski (Unia), Szczygielski, Czerwiński (Wda) - Środa (Start), Woźniak (Wda).