Pas zieleni przez piechcińskimi pawilonami zmieni swoje oblicze

Temat poruszono podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Barcinie. Już ogłoszono przetarg w tej sprawie. Radna Jadwiga Mateńko zauważyła, że gmina na ten cel przeznaczyła ponad 100 tys. złotych. Zainteresował ją więc zakres planowanych robót.

Zrobią kilka przejść

Burmistrz Michał Pęziak przypomniał, że pierwotnie otrzymał informacje, że zadanie będzie kosztować ok. 50 tys. złotych. Po wykonaniu kosztorysu okazało się, że cena wzrosła do około 120 tys. złotych.

W ramach robót ma zostać m.in. przesadzona lub wycięta dotychczasowa roślinność. W miejsce starej pojawi się nowa. A w związku z tym, że ludzie często skracają sobie drogę przechodząc przez znajdującą się tam zieleń, powstanie też kilka przejść prowadzących z ulicy do pawilonów.

To nie wszystko, trwa procedura wyboru wykonawcy ogrodzenia znajdującego się w piechcińskim parku, przebudowę znajdującej się tu sceny oraz budowę podjazdu dla niepełnosprawnych. Ten ma zostać wybrany jeszcze w tym tygodniu.

Radny Jakub Wojciechowski zauważył, że inwestycja w zielony pas przed pawilonami, będzie się ładnie komponować z tym, co ma zostać i co już jest wykonane w leżącym po drugiej stronie ulicy parku (w ubiegłym roku usunięto tu m.in. samosiejki i nasadzono nową zieleń - przyp. red.).

- Powstanie więc fajne miejsce, gdzie będzie można sobie posiedzieć - oświadczył. Dodał jeszcze, że nie rozumie dlaczego niektóre inwestycje w Piechcinie budzą kontrowersje, a te przewidziane w Barcinie już nie.

Ma prawo dociekać

Radna Mateńko powtórzyła raz jeszcze, że interesowało ją, jakie prace kryją się w kwocie, którą przeznaczono na zagospodarowanie niewielkiego przecież terenu przed pawilonami. Ta według niej jest wysoka. Mało tego dodała, że jako radna ma prawo, a wręcz obowiązek pytać i dociekać na co zostaną wydane publiczne pieniądze.