MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Michalinie świętują 50-lecie

(ms)
Minione lata działalności wspominała z nostalgia przy stole m.in. Ludwika Mrówczyńska
Minione lata działalności wspominała z nostalgia przy stole m.in. Ludwika Mrówczyńska Maja Stankiewicz
Ich dziełem jest sztandar szkoły w Samsiecznie. Ale nie tylko haftować potrafią, także pysznie przyrządzać lokalne specjały np. gęsinę. Kto? Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Michalinie świętujące właśnie jubileusz 50-lecia.

Do zawiązania koła zachęcił mieszkanki Michalina sołtys wsi Edmund Ciaciuch. Był rok 1961. - Panie były tak namawiane że uległy i założyły koło dla świętego spokoju - opowiadała gościom na uroczystym spotkaniu z okazji 50-lecia KGW w Michalinie, Bożena Zielińska, obecna przewodnicząca koła. Uroczystość zorganizowano w świetlicy - maleńkiej i ciasnej.

- Jeśli Rada Miejska wyrazi zgodę w przyszłorocznym budżecie Nakła znajdzie się 130 tys. zł na remont tego budynku, w roku 2013 pomyślimy o rozbudowie - obiecywał Sławomir Napierała, burmistrz Nakła.

Jubileusz był okazją do wspomnień.Po zawiązaniu koła gospodynie z Michalina szkoliły się i pomagały sobie nawzajem - w pilnowaniu dzieci, pieczeniu, gotowaniu. Takie były początki. Potem kupiono naczynia i uruchomiono we wsi wypożyczalnię. W domu jednej z gospodyń odbywała się też sprzedaż piskląt i paszy.

Przeczytaj także: 60-lecie Koła Gospodyń Wiejskich w Gołaszewie [zdjęcia]

Dumą gospodyń jest dziś sztandar wyhaftowany przez nie dla SP. im. Ziemi Krajeńskiej w Samsiecznie. Hafu uczyła je mieszkanka Bydgoszczy, przyjeżdżała do Michalina prowadzić szkolenia. - Nauka - jak podkreślały w sobotę gospodynie - nie poszła w las.

Ale dziś Michalin słynie nie tylko z rękodzieła, także z regionalnych potraw, zwłaszcza tych, przygotowywanych na bazie gęsiny. - Najpierw do Warszawy powiezione zostały wiśnie w occie i zacierka na mleku. Zacierka przepadła, ale za wiśnie otrzymałyśmy wyróżnienie. Zabrałyśmy je więc na imprezę do Strzelec Dolnych i jeszcze czerninę z kluseczkami. Bardzo ona wszystkim smakowała - wspominała początki kulinarnych sukcesów Ludwika Mrówczyńska, była przewodnicząca koła i hodowczyni gęsi.

Nagrody posypały się szybko. Kura w galantynie - za to danie przyznano im pierwszy raz pierwszą nagrodę. Potem przyszły kolejne sukcesy - zaleberkę, gęsią szyję, okrasę, smalec z jabłkami i cebulką. Niektórych z tych specjałów m.in. czerniny goście jubileuszu mogli na miejscu posmakować.

- Do niedawna w gminie Nakło działało na wsiach dziewięć kół gospodyń wiejskich, obecnie mamy ich już 18 - podkreślała radna Halina Mnichowska, gratulując paniom jubileuszu. Sporo mówiło się też o dobrej współpracy gospodyń z Michalina z radą sołecką wsi. - Organizujemy razem wiele imprez podkreślała sołtys Agnieszka Kujawa .

Wiadomości z Nakła i okolic

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska