MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia szansa Artego Bydgoszcz

TN, Frel
Na ligę i na puchar trzeba inaczej budować drużynę. Artego czeka na decyzję
Na ligę i na puchar trzeba inaczej budować drużynę. Artego czeka na decyzję Filip Kowalkowski
Artego Bydgoszcz ma już nie więcej niż dwie doby na podjęcie decyzji, czy zagra w Pucharze Europy. Wszystko zależy od pieniędzy od marszałka.

Bydgoska drużyna w minionym sezonie po raz piąty z rzędu znalazła się w czwórce najlepszych ekip w kraju. Po dwóch brązowych i dwóch srebrnych medalach tym razem zajęła czwarte miejsce.

Działacze klubowi już w ubiegłym roku przymierzali do udziału w rozgrywkach EuroCup, ale nic z tego nie wyszło z powodów finansowych. Tym razem działania zostały bardziej zintensyfikowane. Klub wystąpił do Urzędu Miasta o dodatkowe środki.

- Prosiliśmy o 300 tys zł., deklarując jednocześnie, że od sponsorów pozyskaliśmy kwotę 700 tys zł, przeznaczoną głównie na nowe koszykarki - wyjaśnia Jarosław Kotewicz, menedżer klubu. - Udział w EuroCupie związany będzie z koniecznością przedłużenia ławki zespołu. W siódemkę, ósemkę nie uciągnie się i ligi, i pucharów.

W odpowiedzi Adam Soroko, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji i Sportu UM, przekazał klubowi propozycję ratusza - 150 tys. zł brutto, a w przypadku fazy pucharowej 5 tys. zł za każdy mecz rozegrany i dodatkowo 45 tys. zł za mecz wygrany. Przy tym zaznaczył, że wsparcie Bydgoszczy dla Artego osiągnie w nadchodzącym sezonie 1 mln 400 tys. zł.

- Kwota 150 tys zł jest dalece niewystarczająca na udział w fazie grupowej EuroCup. Nie chcemy budować wirtualnych budżetów. Musimy być do końca wypłacalni - skomentował tę decyzję Kotewicz. - Bardzo cenimy sobie pomoc miasta i ciagle wierzymy, że znajdą się większe pieniądze, byśmy mogli wystartować w rozgrywkach pucharowych.

Rozumiemy jego ostrożność. W przeszłości siatkarki Pałacu Bydgoszcz dwukrotnie przeliczyły się z siłami i w trakcie sezonu wycofały się najpierw z Pucharu CEV, a dwa lata później z Challenge Cup. Skończyło się to karami finansowymi i dyskwalifikacją. W Artego nie chcą powtarzać tych błędów. Ostatnio doszło do spotkania w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. Oficjalnej decyzji jeszcze Artego nie dostało, ale z tak zwanych „przecieków” wynika, że odpowiedź będzie raczej negatywna. A czas powoli już się kończy. Jak już informowaliśmy bydgoski klub mimo tych problemów wstępnie zgłosił drużynę do europejskich rozgrywek. W czwartek musi ją potwierdzić i wpłacić kaucję w wysokości 10 tysięcy euro. Wówczas już klamka zapadnie.

EuroCup to drugi poziom europejskich rozgrywek (najwyższy to Euroliga). W minionym sezonie rywalizowano w ośmiu czterodrużynowych grupach.

Na etapie ćwierćfinałów do gry włączyły się zespoły, które w Eurolidze zajęły 5. i 6. miejsca i nie awansowały do play off (m.in. Wisła Kraków, która przegrała dwa razy z tureckim Hatay).

Ton nadawały zespoły tureckie, które zajęły cztery czołowe miejsca (finał: Yakin Dogu Universitesi - Bellona Agu 63:58).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska