MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony zarządca nieruchomości ze Świecia Michał L. nie dostał nowego obrońcy z urzędu

ak
Przez kilka miesięcy do prokuratury sukcesywnie zgłaszały się wspólnoty mieszkaniowe ze Świecia i okolic, które zauważyły na swoich rachunkach braki sięgające wielu tysięcy złotych
Przez kilka miesięcy do prokuratury sukcesywnie zgłaszały się wspólnoty mieszkaniowe ze Świecia i okolic, które zauważyły na swoich rachunkach braki sięgające wielu tysięcy złotych Agata Kozicka
Podczas pierwszej rozprawy w sądzie okręgowym w Bydgoszczy nie odczytano nawet aktu oskarżenia przeciwko Michałowi L., zarządcy nieruchomości ze Świecia i okolic.

W poniedziałek w sądzie stawił się oskarżony, jego adwokat z urzędu, prokurator oraz oskarżyciele posiłkowi - prawnicy reprezentujący poszkodowane wspólnoty mieszkaniowe. Byli też sami mieszkańcy.

Przypomnijmy, rok temu prokuratura poinformowała, że prowadzi postępowanie przeciwko zarządcy, który - jak zauważyła jedna wspólnota - przywłaszczył sobie część jej pieniędzy. Wtedy prokuratura apelowała do klientów pana L., by sprawdzili swoje rachunki. Poszkodowanych wspólnot przybywało, a kwoty, jakie zniknęły z ich kont wzrosły z setek tysięcy, do łącznie milionów złotych.

Na pierwszej rozprawie, kiedy sędzia Roman Narodowski sprawdził pełnomocnictwa do reprezentowania poszkodowanych, zajął się w pierwszej kolejności wnioskiem oskarżonego o zmianę obrońcy z urzędu.

I to o zmianę na konkretną osobę wnioskował oskarżony. Zaskakujące, czyż nie? Michał L. chciał, by adwokatem z urzędu była konkretna, wybrana przez niego osoba. By w sądzie, z reprezentowała go adwokat Beata Sobiechowska. Ta sama, która reprezentowała go w postępowaniu w prokuraturze.

Prokuratura miesiącami zbierała informacje od kolejnych wspólnot poszkodowanych przez zarządcę Michała L.

Jak to motywował? Wcale nie stratą zaufania do wyznaczonego obrońcy. Przyznał, że spotkał się z nim dopiero kilka dni przed rozprawą. Za to proponowana przez niego adwokat zna dobrze jego sprawę.

- Sąd nie jest od tego, żeby niańczyć osobę oskarżonego - skomentował sytuację sędzia. - Jeśli panu nie udało się dojechać do pani adwokat w odpowiednim czasie, to pana wybór.

- To nie jest koncert życzeń - zauważyła prokurator Anna Wesołowska-Borek.

O późnym spotkaniu z klientem mówiła też adwokat oskarżonego, Maria Kąkolewska. Zwróciła uwagę, że nie mogła skontaktować się telefonicznie z oskarżonym i - aby się z nim spotkać i omówić sprawę, musiała wysłać do niego list.

Sędzia poprosił zebranych na sali o opuszczenie jej, by rozważyć wniosek. Zaraz po przerwie oświadczył, że prawo nie daje oskarżonemu możliwości wyboru konkretnego obrońcy z urzędu i nie zostanie on zmieniony.

- Natomiast, co do wniosku adwokat, sąd go uwzględni i wyznaczy dodatkowy termin rozprawy - oświadczył sędzia. - Pani adwokat podjęła działania, które zmierzały do tego, żeby skutecznie nawiązać kontakt z oskarżonym. Jej wysiłki doprowadziły do tego, że oskarżony spotkał się z nią dopiero na kilka dni przed rozprawą. Nic się takiego nie stanie, a postępowanie nie zostanie przewleczone, jeśli sąd wyznaczy dodatkowy termin rozprawy i umożliwi pani mecenas przeprowadzenie konferencji z oskarżonym, by uzgodniła sposób dalszego postępowania w niniejszej sprawie.

Kolejna rozprawa dopiero w kwietniu, ale mieszkańcy zapowiadają, że będą przyjeżdżali.

- Moją wspólnotą zarządzał 18 lat. Niecałe 30 mieszkań, a straty mamy na około 100 tys. zł - mówił jeden z pokrzywdzonych. - My wzięliśmy 230 tys. zł kredytu na termomodernizację. Mieliśmy ok. 60 tys. wkładu własnego, a z tych wszystkich pieniędzy zrobiono tylko dach i rynny - mówi inny.

- A taki był przekonujący na zebraniach wspólnoty, obiecywał, zapewniał, że może nam wszystko pokazać. No i pokazał - dodaje mieszkanka jednego z budynków zarządzanych przez Michała L.

Flash Info odcinek 5 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska