Sędziowie na pół godziny przerwali rozprawy. To sprzeciw wobec zmian w KRS

- Co wydarzyło się dzisiaj w południe? To był półgodzinny protest, czy strajk sędziów?
- We wszystkich sądach w całym kraju dzisiaj zwołane zostały zebrania sędziów w celu wybrania przedstawicieli do Forum Współpracy Przedstawicieli Samorządu Sędziowskiego. To konsekwencja wykonania uchwały podjętej 20 marca przez zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów okręgowych i przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów apelacyjnych przy Krajowej Radzie Sądownictwa.

- W jakim celu sędziowie się zbierali?
- Nowa procedowana obecnie ustawa o KRS likwiduje ważny organ samorządowy i w związku z tym uniemożliwi sędziom możliwość wypowiadania się na tym forum w sprawach najbardziej żywotnych dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. A ponieważ uważamy że takie forum współpracy, wymiany poglądów i wypowiadania się w różnych kwestiach, opiniowania różnych kwestii jest istotne, to Krajowa Rada Sądownictwa zaapelowała o podjęcie takiej właśnie uchwały. To będzie już forum takie nieformalne, tworzone przez sędziów dla sędziów. To oficjalne, formalne ciało, które do tej poty funkcjonowało zgodnie z ustawą, ono w założeniu, w świetle nowej ustawy ma zostać zlikwidowane.

Rewolucja PiS pożera sondażowe poparcie [sondaż]

- Przedstawiciele NSZZ "Solidarności" pracowników sądownictwa dzisiaj jednak alarmują, że działania sędziów mogą spowodować dyskomfort w pracy pozostałych pracowników sądów - nie będących sędziami.
- Jeżeli to by miało determinować odstąpienie przez sędziów od tego rodzaju przedsięwzięcia, to ten argument wydaje się po prostu słaby. Akurat dyskomfort pracy dzisiaj w czasie półgodzinnej przerwy na zebranie ma się nijak do tego, co my chcemy osiągnąć przez stworzenie tego rodzaju ciała, które ma zastąpić tę likwidowaną, jakże ważną instytucję samorządową, jaką było zgromadzenie przedstawicieli sędziów przy KRS. Zestawienie tych dwóch celów nijak się ma do siebie. Po wtóre dołożono tu oczywiście wszelkich starań, by to się odbyło jak najmniejszym kosztem, żeby jednak to zamieszanie było jak najmniejsze. Wszystkie rozprawy się oczywiście dzisiaj odbędą. Tyle, że będzie tu potrzeba jakiejś reorganizacji czynności procesowych. Jakaś niedogodność dla niektórych uczestników postępowań może wystąpić.

- Dlaczego powołanie tego nowego, nieformalnego forum jest dla sędziów tak istotne?
- To nie jest tak, jak to ujął minister Łukasz Piebiak w swoim wystąpieniu do sędziów, by sędziowie te działania, tę przerwę przesunęli. On uważa, że owszem mamy prawo wypowiadać się w swoich sprawach, ważnych, ale tak, żeby ludzie nie ucierpieli. Podkreślam, tu nie chodzi w ogóle o nasze sprawy. Nie chodzi o nasz interes, o prawa sędziów. Tu chodzi o interes ludzi. Sędziowie wespół ze wszystkimi ważnymi podmiotami prawnymi, autorytetami dbają o interes ludzi w takim sensie, by zadbać o niezależność sędziowską, o niezawisłość.

- Co w przygotowywanej ustawie o KRS można uznać za najważniejsze novum?
- Pani Małgorzata Sadurska, szef Kancelarii Prezydenta RP twierdzi, że obecnie Krajowa Rada Sądownictwa jest ciałem politycznym, a po zmianach nie będzie. Kiedy wydaje się, że jest akurat odwrotnie. To sędziowie dzisiaj wybierają swoich przedstawicieli do KRS-u. A po zmianach przedstawicieli będą wybierali politycy, oni też będą mieli wpływ na decyzje KRS-u, bo będą mogli zablokować każdą uchwałę sędziowską i to będzie demokratyczne? Grupa polityków będzie w stanie przeforsować każdą swoją uchwałę, a przynajmniej nie dopuścić do tego, by ziściły się te uchwały, które zostały podjęte w izbie sędziowskiej. To właśnie będzie upolitycznienie KRS-u.