Olimpię Grudziądz czeka test numer dwa

Biało-zieloni mają nad rywalem 3 punkty przewagi. Ewentualna wygrana dałaby grudziądzanom trochę oddechu w walce o zachowanie I ligi. Strata punktów wprowadzi na pewno niepotrzebną nerwowość, której trzeba starać się unikać za wszelką cenę. Tak więc jest to spotkanie z tych o przysłowiowe "6 punktów".

Zawodnicy Olimpii już raz wiosną musieli zmagać się z wielką presją i stresem. Po remisie 3:3 z Wisłą Płock (prowadzili 3:0, ale stracili wygraną po banalnych błędach indywidualnych) pojechali na spotkanie z Arką Gdynia i spisali się całkiem nieźle, bo z trudnego terenu wywieźli remis.

Grudziądz - wiadomości

- Morale w zespole trochę wzrosło - twierdzi szkoleniowiec grudziądzkiego zespołu. - Najważniejsze, że ustrzegliśmy się prostych błędów. Straciliśmy tylko jednego gola i to po stałym fragmencie gry. To dobry prognostyk. Teraz musimy pokusić się o korzystny wynik w meczu z Polonią - dodaje.

Grudziądzanie przystąpią do rywalizacji w pełnym składzie. Do drużyny po pauzie za kartki wraca Hubert Kościukiewicz. Pozostali także są w pełni sił i do dyspozycji trenera Kaczmarka.

O rywalu z szacunkiem

Poloniści zanotowali całkiem dobry start. Wygrali mecze z Sandecją i Olimpią Elbląg oraz minimalnie ulegli Termalice.- To jest zupełnie inny zespół niż jesienią - twierdzi trener Kaczmarek. - Moim zdaniem zdecydowanie silniejszy i bardziej doświadczony. Szczególnie w ofensywie dzięki Hermesowi i Pauliście dużo zyskał. Byłem pod wrażeniem ich gry z Niecieczą gdzieś tak od 30. minuty. Z Olimpią to były dwie różne połowy i dwie różne drużyny. Mam sporo przemyśleń po tych meczach. Doceniam to, co widziałem - twierdzi.

Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej grudziądzanie doznali w Bytomiu jednej z bardziej bolesnych porażek, bo ulegli polonistom aż 1:4. Mecz był dziwny, bo Olimpia prowadziła grę, a traciła gole. Katem został Jakub Świerczok sprzedany w zimie do Kaiserslautern. Strzelił trzy gole. Pora więc na rewanż.

Mamy swoje atuty

Chociaż trener Kaczmarek z szacunkiem i uznaniem opowiadał o zaletach Polonii, to twierdzi, że jego zespół też ma swoje atuty, które może wykorzystać w meczu i pokusić się o wygraną. - Gramy skutecznie i w każdym meczu strzelamy gole - twierdzi trener. - Liczę na jeszcze większą stabilizację w grze obronnej całego zespołu. Mam kilka dylematów na kogo postawić, ale wolę mieć taki, niż żaden - przekonuje.

Warto przypomnieć, że Olimpia pod wodzą trenera Kaczmarka zawsze sprawiała kibicom świąteczny prezent. Trzy lata temu jeszcze w III lidze pokonała Zdrój Ciechocinek 3:1. W 2010 roku jako beniaminek II ligi zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec 0:0, które wtedy walczyło o awans. Rok temu wygrała z Chojniczanką 1:0.

Czekamy więc na podtrzymanie dobrej passy i zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z sobotniego meczu.