Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od weekendu w ośmiu lokalach w centrum Torunia rusza akcja "Staromiejski bookcrossing"

Grzegorz Olkowski
Książki, czasopisma i gazety w staromiejskich lokalach to nie nowość. Są dostępne np. w kawiarni Dworu Artusa (na zdj. czyta pan Maciej). Teraz będzie można zabrać ksiażki i gazety do domu, i zwrócić do dowolnego punktu bookcrossingowego
Książki, czasopisma i gazety w staromiejskich lokalach to nie nowość. Są dostępne np. w kawiarni Dworu Artusa (na zdj. czyta pan Maciej). Teraz będzie można zabrać ksiażki i gazety do domu, i zwrócić do dowolnego punktu bookcrossingowego Grzegorz Olkowski
Na półkach i regałach znajdziemy czasopisma i książki, które będziemy mogli zabrać do domu.

Idea bookcrossingu jest bardzo prosta. Polega on na bezpłatnym przekazywaniu publikacji poprzez zostawianie ich w miejscach publicznych lub przeznaczonych do tego półkach, regałach czy gablotach. Po co? Aby znalazca mógł je przeczytać i przekazać dalej, a co najważniejsze - aby popularyzować książki i czytelnictwo. Bookcrosserzy wyznają zasadę, że książki nie lubią być więzione w domu na półkach, wolą krążyć z rąk do rąk i być czytane.

Ideę swobodnej wymiany książek na grunt toruński postanowiło przenieść biuro Toruńskiego Centrum Miasta, miejska jednostka koordynująca to, co dzieje się na Starówce i jej bezpośrednim otoczeniu. Już w najbliższy weekend rozpoczyna się akcja "Staromiejski bookcrossing". W kilku staromiejskich restauracjach i kawiarniach zostaną ustawione charakterystyczne regały i półki z grafikami toruńskiej artystki Nataszy Piskorskiej wypełnione książkami i czasopismami. Będą z nich mogli korzystać klienci podczas wizyty w lokalu lub zabrać wybraną książkę do domu i zwrócić przy najbliższej wizycie w jednym z bookcrossingowych punktów.

Czytaj także: Toruńskie biblioteki szkolne dostaną pieniądze na książkowe nowości

- Można również dołożyć na regał lub półkę swoją pozycję - zachęca Maja Nakonowska, dyrektorka biura TCM. - 2015 r. to początek tej akcji. Mam nadzieję, że będzie ona pozyskiwać w kolejnych partnerów. W tej chwili współpracujemy z sześcioma przedsiębiorcami z zespołu staromiejskiego. Książki i czasopisma pojawią się w ośmiu lokalach.

Gdzie dokładnie? W hotelu i karczmie Spichrz, cukierni Sowa, pierogarni Stary Młyn i Stary Toruń, spaghetterii Pasta & Basta, a także w lokalach Gęsia Szyja, Makaroneria i restauracji Gessler U Kucharzy.

- Książki na potrzeby akcji "Staromiejski bookcrossing" ufundowały m.in. księgarnia Matras, biblioteka uniwersytecka UMK, Wyższa Szkoła Bankowa czy Biblioteka Pedagogiczna im. gen. Elżbiety Zawackiej i Muzeum Okręgowe w Toruniu - mówi dyrektor TCM.

Zbiórka publikacji została także przeprowadzona wśród pracowników toruńskiego urzędu miasta. Na półkach i regałach bookcrossingowych będą dostępne zakładki do książek i pocztówki przedstawiające partnerów akcji, które będzie można wziąć lub wysłać.

- To bardzo dobry pomysł - twierdzi Krystyna Klonowska z hotelu i karczmy Spichrz. - Ten regał w centralnym punkcie naszej karczmy będzie się cieszyć dużym powodzeniem.

- U nas regał będzie umieszczony na wewnętrznym patio - mówi Jarosław Smyk z cukierni Sowa. - To bardzo klimatyczne miejsce. To ciekawy pomysł nie tylko dla tych, którzy nas codziennie odwiedzają, ale także dla naszych gości hotelowych. Myślę, że to się sprawdzi.
Arletta Ryś z firmy Restaurators: - W naszych pierogarniach zawisną półki. W spaghetterii Pasta & Basta mamy już regał prasowy. Nasi goście lubią sobie poczytać gazety. Książki na pewno wzbogacą dodatkowo naszą ofertę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska