MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykły, kolorowy i przedwojenny dokument pokazuje Kujawy i Pomorze [wideo]

Łukasz Ernestowicz [email protected] tel. 56 45 11 925
- To prawdziwy unikat! - mówią mieszkańcy regionu o niezwykłym kolorowym i przedwojennym dokumencie, który przekazują sobie w internecie. Jego początkowa część poświęcona jest terenom obecnego Kujawsko-Pomorskiego.

Amerykańsko-polski dokument "The land of my mother" ("Kraj mojej matki"), choć znany był już niektórym badaczom i historykom, właśnie przeżywa za sprawą sieci swój renesans. Na swoich profilach facebookowych udostępniają go prywatne osoby i instytucje. Do sieci trafił dzięki polonii z Kanady.
Film zaczyna się krótką biografią Marii Skłodowskiej-Curie. Przez 25 minut pokazane w nim są kolejne miasta i regiony Polski przedwojennej. Nakręcił go polski reżyser Romuald Gantkowski.
Wiele budynków dziś już nie ma
- Ten dokument to wspaniały wehikuł czasu. Nie tylko przeniesie nas w przeszłość Bydgoszczy, ale także naszego regionu - mówi Bratłomiej Bogucki, który na blogu wspominaj.bydgoszcz.pl, również udostępnił film. - Ciekawe jest to, że narratorem jest córka Marii Skłodowskiej-Curie.
- W sieci krąży więcej przedwojennych filmów o naszym regionie. Ale ten jest kolorowy. To unikat - pasjonuje się Piotr Kempa, bydgoski listonosz, który kolekcjonuje stare fotografie.
Oprócz Bydgoszczy z urokliwymi kanałami i spichlerzami pokazane są także: Toruń ze Starówką i nowo wybudowaną w latach 30. "Harmonijką", panorama Grudziądza i Wisła, widok na rynek chełmiński i ratusz z wieży kościoła farnego, Biskupin oraz zniszczone zamki krzyżackie w Golubiu-Dobrzyniu, Radzyniu Chełmińskim i Świeciu. Wiele budynków ukazanych w dokumencie już nie istnieje. Inne zmieniły swój kształt lub zostały przebudowane.
Na ruchomych obrazach widać więcej
Przedwojenną kamerą sfilmowane są także Gdynia, Gniezno, Poznań, Kraków, Częstochowa, Zakopane, Wilno i oczywiście Warszawa.
- Nie widziałem wcześniej tego filmu. Jak każdy z tamtego okresu, jest niezwykle wartościowy - ocenia Mariusz Żebrowski, grudziądzki historyk. - Często jedno ujęcie, a nawet kilkanaście klatek może wiele powiedzieć o tym, jak kiedyś wyglądało nasze miasto, jak się w nim żyło.
Ze zwykłych historycznych zdjęć nie da się wszystkiego odczytać.
- A na ruchomych obrazach widać budynki z różnych perspektyw - dodaje Żebrowski. - Jego dodatkowym atutem jest to, że nakręcili go Polacy i Amerykanie. Można go zatem porównać z podobnymi filmami niemieckimi, realizowanymi na naszych terenach, które często służyły celom propagandowym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska