Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecka okupacja. Ofiary i ich kaci

Hanna Sowińska
Jesień 1939 r. Werner Kampe, nadburmistrz Bydgoszczy, szef (kreisleiter) powiatowej  instancji NSDAP na trybunie ustawionej przed kościołem  pw. św. Ignacego Loyoli
Jesień 1939 r. Werner Kampe, nadburmistrz Bydgoszczy, szef (kreisleiter) powiatowej instancji NSDAP na trybunie ustawionej przed kościołem pw. św. Ignacego Loyoli archiwum GP / zbiory Muzeum Okręgowego
Mimo upływu 75 lat nie mamy dokładnych danych, dotyczących strat osobowych, które poniosła Bydgoszcz.
Stary Rynek, 9 września 1939 r. Tego dnia wśród rozstrzelanych zakładników był Jan Kozłowski. Gdy padły  pierwsze strzały, rzucił się do ucieczki. Kule
Stary Rynek, 9 września 1939 r. Tego dnia wśród rozstrzelanych zakładników był Jan Kozłowski. Gdy padły pierwsze strzały, rzucił się do ucieczki. Kule dopadły go u wylotu ul. Batorego archiwum GP / Muzeum Okręgowe

Stary Rynek, 9 września 1939 r. Tego dnia wśród rozstrzelanych zakładników był Jan Kozłowski. Gdy padły pierwsze strzały, rzucił się do ucieczki. Kule dopadły go u wylotu ul. Batorego
(fot. archiwum GP / Muzeum Okręgowe)

Brak nazwisk ofiar, zaniechanie ekshumacji, a także szafowanie wielkimi liczbami - to grzechy, które popełniono w pierwszych latach po zakończeniu wojny. Potem też nie było lepiej. Wstyd przyznać, ale dopiero od kilku lat trwa ustalanie imiennej listy ofiar. W kraju, jako pierwszy zaczął to robić Ośrodek "Karta", dzieło kontynuuje Instytut Pamięci Narodowej.

Nie lepiej było w Bydgoszczy. Choć miejscowi badacze przez lata zajmowali się niemiecką okupacją w mieście nad Brdą, to sporządzone przez nich imienne listy ofiar były szczątkowe. Dopiero kilka lat temu pojawiła się publikacja Wiesława Trzeciakowskiego, zawierająca imienne wykazy bydgoszczan, którzy w latach 1939-1945 stracili życie przede wszystkim w skutek niemieckiego terroru (książka W. Trzeciakowskiego "Śmierć w Bydgoszczy" miała trzy wydania, lista jest uzupełniana).

Przeczytaj również: Dzień powszedni okupowanego miasta

Na odwrocie tego zdjęcia napisano: "Nieznane miejsce zbrodni, dokonanej we wrześniu 1939 r., prawdopodobnie w Bydgoszczy"
Na odwrocie tego zdjęcia napisano: "Nieznane miejsce zbrodni, dokonanej we wrześniu 1939 r., prawdopodobnie w Bydgoszczy" archiwum GP / zbiory Muzeum Okręgowego

Na odwrocie tego zdjęcia napisano: "Nieznane miejsce zbrodni, dokonanej we wrześniu 1939 r., prawdopodobnie w Bydgoszczy"
(fot. archiwum GP / zbiory Muzeum Okręgowego)

Na pytanie, ilu bydgoszczan poniosło śmierć w czasie okupacji, siedem dekad temu mówiono i pisano, że 35 tysięcy! Ta nieprawdziwa liczba przetrwała dziesięciolecia. Dobrze, że w końcu została zweryfikowana (w wydanej w 2012 r. Trzeciakowski podaje, że ofiar było ok. 4000).

Śmierć tylu mieszkańców obciąża władze III Rzeszy - wojskowe, policyjne, sądowe, administracyjne i szefów dodatkowych formacji, jak np. Selbstschutzu. Za swoje zbrodnie nie odpowiedział Werner Kampe, kreisleiter i nadburmistrz Bydgoszczy, winny m.in. zamordowaniu 10 listopada 1939 r. prezydenta Leona Barciszewskiego i jego syna Janusza. W 1965 r. na wniosek prokuratury w Monachium (podaję z "Historią Bydgoszczy", t. II. cz. 2) zaprzestano ścigania Kampego, który w RFN wiódł spokojne życie agenta ubezpieczeniowego. Kary uniknął też wielki zbrodniarz Ludolf von Alvensleben, szef pomorskiego Selbstschutzu, który zdołał uciec do Ameryki Południowej i zakończył życie w Argentynie w 1970 r.

Karl Heinz Rux, szef bydgoskiego gestapo miał popełnić samobójstwo po kapitulacji Niemiec. Urodzony w Bydgoszczy w 1941 r. jego syn Eike żyje pod Salzburgiem i szuka informacji o swoim ojcu (o mailu, który nadszedł na mój adres od dr. Eike Ruxa pisałam w lipcu br.).

Inni zbrodniarze, jak np. szefowie Einsatzkommando 16 w Bydgoszczy - Jakob Löllgen i jego zastępca Horst Eichler, choć w latach 60. stawali przed niemieckim sądem, to zostali uniewinnieni.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska