Nie szukaj wymówki. Weź przykład z pana Edmunda Teske, który na wózku przyjechał na wybory [zdjęcia, wideo]

Wielu z nas szuka usprawiedliwienia, by nie iść na wybory. Jeśli zobaczy się historię pana Edmunda Teske z Chojnic, to żadna wymówka nie będzie już dobra. Pan Edmund najpierw w urzędzie miasta załatwił przepisanie do innego lokalu wyborczego, który jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a następnie przy pomocy wnuczki oraz członków komisji dostał się do lokalu wyborczego w SP nr 1. Przeciwności losu nie były dla niego usprawiedliwieniem. - To nasz obowiązek, by iść na wybory. Ja jestem zawsze - powiedział nam pan Edmund. Jeśli teraz siedzicie w domu i nie byliście jeszcze na wyborach i nie chce wam się iść zagłosować, to powinniście - patrząc na pana Edmunda - najzwyczajniej w świecie - wstydzić się.