Nie przejeżdżajmy rowerem przez zebrę, to prosta droga do 100-złotowego mandatu

Rowerzyści zatrzymują się przed zebrami i przygotowują do przejazdu na drugą stronę ulicy.

- Pani i syn powinniście zejść z rowerów i przeprowadzić je przez jezdnię. Niech pani uczy syna właściwych zachowań już teraz - radzi kobiecie wyżej podpisany dziennikarz „Pomorskiej”. - Bo - dodaje - popełni pani wykroczenie, a co gorsza narazi syna i siebie na niebezpieczeństwo.

Kobieta przytakuje ledwo dostrzegalnym gestem i podejmuje decyzję: - Jedziemy!

I pojechali... Szczęśliwie, bo kierowcy zatrzymali się grzecznie, przepuszczając rowerzystów.

Czytaj: Rozpędzony rowerzysta na chodniku. Karać?

- I właśnie tak ta pani i wielu innych rodziców uczą dzieci złych, niebezpiecznych zachowań na drodze - komentuje komisarz Adam Sobecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Gdy zaś dojdzie do nieszczęścia, pretensje będą do wszystkich, tylko nie do siebie. Oczywiście podczas służby zwracamy uwagę na takie zachowania, uczymy, jak być wzorowym uczestnikiem ruchu drogowego.

Oficer wojewódzkiej policji przypomina, że osoba dorosła może jechać rowerem po chodniku, gdy opiekuje się jadącym na rowerze dzieckiem do lat 10. Przed przejściem dla pieszych, gdy wzdłuż niego nie wyznaczono przejazdu dla rowerów, oboje powinni zejść i przeprowadzić jednoślady.

Jeśli tego nie zrobią, dorosłemu grozi 100-złotowy mandat. Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym cykliście grozi nawet 3 tys. zł grzywny (tak mówi art. 97 Kodeksu wykroczeń).

Miłośnicy dwóch kółek ryzykują także na przejazdach dla rowerów, czyli tam, gdzie mogą poruszać się bez konsekwencji karnych.

- Co z tego, że tak jest, że jadąc na wprost drogą rowerową mają pierwszeństwo, skoro zdarza się, że potrącają ich samochody? - pyta Adam Sobecki. - To przecież niechronieni uczestnicy ruchu. Radzę więc zachować uwagę w każdej sytuacji.

Samochód zostaje w garażu. Zapanowała moda na rower

W pierwszym półroczu na drogach Kujawsko-Pomorskiego zginęło 6 rowerzystów, a 45 odniosło rany. W tym samym okresie roku ubiegłego ofiar śmiertelnych było 5, a do szpitali odwieziono 49.

Na problem wypadków z udziałem rowerzystów zwraca uwagę w najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli, zarzucając też administracji publicznej niedostateczną dbałość o poprawę bezpieczeństwa rowerzystów. Zdaniem kontrolerów długość tras dla rowerzystów przyrastała w ostatnich latach wolniej niż popularność ruchu rowerowego.

Liczba wypadków z udziałem rowerzystów w porównaniu do 2010 roku zwiększyła się w całej Polsce w 2015 roku o 18,3 proc., a liczba poszkodowanych rowerzystów o 16,9 proc.