MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Największe skutki burzy w gminie Waganiec! Mogło dojść nawet do tragedii

EF
Strażacy mieli pełne ręce roboty.
Strażacy mieli pełne ręce roboty. Jadwiga Aleksandrowicz/archiwum
Dziś, do godziny 4.00 strażacy usuwali skutki burzy, która przeszła wczoraj przez nasz powiat. Z wielu zgłoszeń musieli wybierać tylko te, gdzie ich pomoc była konieczna.

Zawodowi strażacy z Aleksandrowa Kujawskiego wyjeżdżali, aż 12 razy. Większość zgłoszeń dotyczyła zalanych domów, poprzewracanych drzew i połamanych gałęzi, które uniemożliwiły poruszanie się na drogach.

- Zgłoszeń było znacznie więcej, musieliśmy wybierać, które sprawy należy niezwłocznie wykonać, które mogą poczekać, a w których mieszkańcy poradzą sobie sami - wyjaśnił kpt. Łukasz Serkowski. - Niestety w większości zgłoszonych akcji, dotyczących wypompowywania wody musieliśmy odmówić. Pomagamy tylko wtedy kiedy jest zagrożenie. Mieszkańcy mogli sami posprzątać.

Przeczytaj także: Pozrywane dachy, rozrzucone konary i kilka podmytych posesji - to bilans ostatniej nocy
Wiele rodzin dopiero po nawałnicy obudziło się z letargu i zaczęły zgłaszać pozapychane studzienki kanalizacyjne, które nie odbierały woda. Woda zalała im piwnice, garaże i mieszkania. Niekiedy było to zaledwie kilka centymetrów.

Strażacy skutki wczorajszej nawałnicy usuwali głównie w gminie Waganiec. - Główne epicentrum burzy z gradem przeszło nad terenem tej gminy - potwierdził kpt. Serkowski. W Wagańcu mogło dojść do tragedii, gdy drzewo przewróciło się na samochód. Na szczęście w środku auta nikogo nie było. W gminie Waganiec najwięcej osób zgłaszało zalanie i połamane konary drzew na jezdni.

Wszystkie skutki nawałnicy strażacy usuwali do godziny 4.00.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska