MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Wyżynach w "Budowlanych" oszust wyłudza pieniądze na podzielniki

Anna Nowicka
- Tak wyglądają identyfikatory pracowników Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani" - pokazuje Jacek Kołodziej
- Tak wyglądają identyfikatory pracowników Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani" - pokazuje Jacek Kołodziej Tomek Czachorowski
Na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani" grasuje oszust. Wyłudza od mieszkańców sto złotych zaliczki na wymianę podzielników.

- Pierwsze sygnały o działalności oszusta otrzymaliśmy w zeszłym tygodniu - opowiada Jacek Kołodziej, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani". - Mężczyzna chciał wyłudzić od mieszkańców sto złotych na wymianę podzielników elektronicznych.

Oszust wykorzystał to, że w spółdzielni faktycznie będą wymieniane podzielniki.
- Informowaliśmy o tym mieszkańców już wcześniej. Wkładaliśmy im zawiadomienia do skrzynek pocztowych - mówi Kołodziej. - Może to nasz błąd, że nie dopisaliśmy, iż mieszkańcy nie będą za nie płacić. Wymiana zostanie sfinansowana z funduszu remontowego. Dla nas to było jednak oczywiste.

- Oszust wykorzystał nasze plany do swoich niecnych celów - ubolewa Jacek Kołodziej.
Zarząd spółdzielni przypomina, że za jakiekolwiek prace wykonywane z polecenia spółdzielni, wykonawca nie ma prawa pobierać żadnych pieniędzy od mieszkańców. Opłaty dokonuje się na konto lub do kasy spółdzielni. Część robót, tak jak wymiana podzielników, jest opłacana z funduszu remontowego.
Spółdzielnia już zamieściła ostrzeżenie o działalności oszusta na swojej stronie internetowej. Pojawi się ono także w kolejnym informatorze "Budowlanych", który trafi do mieszkańców w przyszłym tygodniu.

Oszust jest sprytny

- Chce wyłudzić sto złotych. To nie jest wielka kwota. A jak wiemy, im mniejsza kwota, tym łatwiej mu ją wyciągnąć - mówi Kołodziej. - Nie dajmy się jednak nabrać. Jeśli ktoś chce od nas jakiekolwiek pieniądze, zacznijmy coś podejrzewać, bo to najprawdopodobniej próba oszustwa.

Nieuczciwi często podają się za pracowników spółdzielni. Jak rozpoznać tych prawdziwych?
- Każdy nasz pracownik, powinien mieć przy sobie identyfikator lub pisemne upoważnienie - mówi wiceprezes.
Mogą zdarzyć się jednak sytuacje, kiedy pracownik zapomni identyfikatora. W takiej sytuacji najlepiej poprosić go o nazwisko i sprawdzić telefonicznie, czy rzeczywiście pracuje w spółdzielni.

Na razie władze "Budowlanych" nie poinformowały policji o próbach wyłudzenia.
- Powinny zrobić to osoby, które zostały poszkodowane przez oszusta - mówi Sławomir Ruge z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Spółdzielnia jednak także powinna się do nas zwrócić z takim sygnałem - zauważa.

Policja radzi ostrożność

- W takich sytuacjach poprośmy o rachunek i zapłaćmy dopiero w kasie lub na konto. Nie ufajmy nieznajomym - zaleca Sławomir Ruge.

Łatwowierność mieszkańców próbują też wykorzystać różne firmy.
- Pojawiają się na przykład firmy oferujące wymianę drzwi. Próbują wmówić mieszkańcom, że jest to szczególny moment, bo ceny są promocyjne i spółdzielnia dofinansowuje roboty. Dopiero potem okazuje się, że oferta była o wiele wyższa niż normalnie - ostrzega Jacek Kołodziej.

Spółdzielnia zgłasza takie przypadki policji.
- Są także nieuczciwi sprzedawcy czujników gazu. Wmawiają klientom, że ich założenie jest wymagane przepisami prawa. Tymczasem jest to niezgodne z prawdą - opowiada Kołodziej. - Jeśli ktoś chce, to może założyć taki czujnik, ale jeśli nie, to nie musi.

Oszuści działają nie tylko na Wyżynach

- Co jakiś czas my także dostajemy sygnały o próbach oszustwa. Nie są to jednak chyba zorganizowane działania - opowiada Jarosław Skonieczny ze Spółdzielni Mieszkaniowej "Zjednoczeni". - Nasi członkowie zwykle od razu nas informują, gdy coś ich zaniepokoi. Znają zresztą z widzenia większość naszych pracowników i wiedzą, komu mogą zaufać, a kogo muszą sprawdzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska