- Prace przebiegają bardzo wolno i pewne jest, że na oddanie obiektu 1 września nie ma co liczyć - mówi Jerzy Cabaj, wójt gminy Lisewo. - Została im do zrobienia jeszcze jedna trzecia robót. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać. Choć liczyłem, że czasu jest tyle, że wykonawca powinien zdążyć do końca wakacji. Niestety, był zastój w pracach i to odbiło się na realizacji harmonogramu. Na pewno za każdy dzień opóźnienia potrącę im 1,5 tysiąca złotych.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?