MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Motoarenę chcemy iść ulicą Pera Jonssona!

Anna Wojciulewicz
Sebastian Rygielski i Marek Wesołowski zebrali 282 listy poparcia
Sebastian Rygielski i Marek Wesołowski zebrali 282 listy poparcia fot. Anna Wojciulewicz
- Teraz wszystko w rękach radnych - mówi Marek Wesołowski- Wierzymy, że głosy ponad dwóch tysięcy kibiców zdopingują ich do działania.

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

We wtorek Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego "Krzyżacy" zakończyło ostatni etap akcji "Ulica dla Pera". Przedstawiciele SSSŻ "K"- Marek Wesołowski i Sebastian Rygielski- złożyli na ręce Przewodniczącego Rady Miasta projekt ustawy obywatelskiej. Dotyczy ona nadania ulicy łączącej Szosę Bydgoską z Motoareną imienia Pera Jonssona - żużlowca toruńskiego klubu, który po feralnym wypadku podczas derbów Polonii z Apatorem uległ ciężkiemu wypadkowi. Od piętnastu lat Per porusza się na wózku inwalidzkim, ale jest na każdym meczu swej drużyny.

W kampanię zaangażowani byli nie tylko mieszkańcy Torunia. - Dostaliśmy listy z podpisami z takich miast jak Chełmno, Brodnica, Wąbrzeźno, Rypin- mówi Sebastian Rygielski. - Wśród popierających projekt znaleźli się też mieszkańcy Bydgoszczy, Warszawy, a nawet Chorzowa i Kielc. Poparcie było bardzo duże. To nasz wielki sukces!

Według szacunków organizatorów akcji za ważne powinny zostać uznane minimum 2194 podpisy.
- Zaczęliśmy je zbierać w Zielonej Górze, skończyliśmy tydzień po finałowym meczu w Toruniu- mówi Marek Wesołowski. -Mamy świadomość, że rzadko nazywa się ulice imionami osób żyjących. Jednak mamy też nadzieję, że zasługi Pera dla naszego miasta i klubu zostaną docenione przez radnych. Jak widać, dla torunian są to zasługi bezdyskusyjne.

Po sprawdzeniu wymogów formalnych, jakie powinien spełniać projekt ustawy obywatelskiej, zostanie on wysłany do zaopiniowania przez prezydenta Michała Zaleskiego. Następnie trafi do specjalnej komisji, która zajmuje się nazewnictwem ulic. Rozpatrzenie tego wniosku ma zająć maksymalnie 3 miesiące.
-Bardzo cieszy mnie, że mieszkańcy zaczynają brać swoje sprawy w swoje ręce, że chcą uczestniczyć w życiu publicznym miasta- mówi Waldemar Przybyszewski- To piękny przykład budowania społeczeństwa obywatelskiego.

Przewodniczący Rady Miasta przyznał również, że nie pamięta, by kiedykolwiek złożono tyle podpisów pod społecznym projektem ustawy.

Już raz odrzucono wniosek o nadanie zasłużonemu sportowcowi honorowego obywatelstwa naszego miasta. Być może tym razem głos mieszkańców zostanie usłyszany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska