Młodzież zagra wspominając tragicznie zmarłego Sebastiana Kopowskiego

Młodzież, która organizuje imprezę pragnie także wyrazić swój sprzeciw wobec ewentualnemu umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Sebastiana Kopowskiego z Nieżywięcia. - Chcemy, aby winni tej tragedii zostali ukarani - apeluje Cezary Rybarczyk. - Tą sprawą cały czas żyją bliscy Sebastiana, jak również sąsiedzi i znajomi.

Koncert ma być również przestrogą dla uczniów, aby uważali na to co się wokół nich dzieje, zwłaszcza podczas imprez. - Zbliżają się wakacje, każdy z nas z pewnością będzie szalał w dyskotekach. Musimy wiedzieć, że ktoś może dosypać nam lub dolać czegoś do napojów - wyjaśnia Cezary. - Myślimy o tym, żeby w czasie występu zrobić przerwę na pogadankę, na przykład z pedagogiem szkolnym.

Pomysł ten zrodził się u młodzieży, ponieważ najbliżsi tragicznie zmarłego 21-latka są przekonani, że ktoś mu dosypał amfetaminy do alkoholu podczas feralnej nocy w lokalu rozrywkowym w Dębowej Łące. - Nie wierzę, że sam wziął narkotyki - twierdzi Elżbieta Kopowska, matka.

Każdy, kto wybierze się w sobotę, do Grabówca (gm. Bobrowo) na premierowy koncert Thinkin Green z pewnością nie pożałuje. Popłyną dźwięki m.in. punka, reggae i ska. Kapela zagra w składzie: Paweł Wojdyło, Krzysztof Ostrowski, Marek Rędzikowski, Dominik Kowalski, Mateusz Barański i Bartosz Bauk.

Przypomnijmy. Sebastian Kopowski zaginął w nocy z 25 na 26 grudnia ub. roku po wyjściu z dyskoteki. Choć były prowadzone intensywne poszukiwania, ciało znaleziono dopiero po miesiącu, na polu we Fryzanowie. Sekcja zwłok wykazała, że miał we krwi alkohol i amfetaminę, a przyczyną zgonu było wychłodzenie organizmu. Śledztwo trwa.