MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Młody, wykształcony, bogaty i... niewierzący

Joanna Pluta [email protected] tel. 52 326 31 56
Ostatnio w wielu miastach Polski, w tym w Bydgoszczy, pojawiły się billboardy o treści "Ateiści są boscy". Wywołały one wiele kontrowersji.
Ostatnio w wielu miastach Polski, w tym w Bydgoszczy, pojawiły się billboardy o treści "Ateiści są boscy". Wywołały one wiele kontrowersji. Jarosław Pruss/Archiwum GP
Im Polak lepiej sytuowany i bardziej wykształcony, tym mniej obchodzi go religia. A jeśli jest młodym mężczyzną, robiącym karierę, to na pewno nie wierzy.

Tak wynika z raportu Centrum Badań Opinii Społecznej, opublikowanym niedawno na portalu Wirtualne Media. Czytamy w nim między innymi, że w ciągu ostatniej dekady liczba niewierzących sukcesywnie rośnie.

- Nie dziwi mnie to wcale - mówi Adam, pochodzący spod Bydgoszczy, a mieszkający teraz w Toruniu. - Mimo że zostałem wychowany w religijnej rodzinie, dość szybko od tego odszedłem. Dlaczego? Bo nie znalazłem w kościele nic dla siebie. Bo denerwują mnie kolejne skandale z udziałem księży.

Wiara nie jest mi potrzebna

- Bo nie spotkałem się w życiu z "normalnym" kapłanem, który zdołałby wejść ze mną w dyskusję, a nie tylko wykładać swoje racje. A ja myślę i nie dam sobie wtłoczyć do głowy czegoś, do czego nie jestem przekonany - dodaje.

Adam wzorcowo wpasowuje się w obraz typowego niewierzącego Polaka, jaki wyłania się z badań CBOS-u. Jest młody, ma 34 lata, ma wyższe wykształcenie, pracuje w agencji graficznej, nie narzeka na swoje zarobki.

Przeczytaj: Co jest w Polsce tragedią Kościoła zdaniem Radosława Sikorskiego?

Jak wynika z raportu CBOS mniej więcej 75 proc. osób deklarujących brak wiary to ludzie ze średnim i wyższym wykształceniem. Z kolei największy odsetek wśród wierzących i głęboko wierzących stanowią emeryci.

- To fakt, moi dziadkowie są bardzo wierzący - opowiada Adam. - I niech będą. Ale ja mam za dużą świadomość, żeby biernie przyjmować wszystko, co Kościół mówi.

Jak trwoga to do Boga

Raport CBOS pokazuje coś jeszcze. Największy procent osób niewierzących to ludzie, u których dochód na jednego członka rodziny wynosi co najmniej 1500 zł. Czyli, gdy czujemy się bezpieczni pod względem finansowym, to odchodzimy od wiary?

- Tak to może wyglądać - mówi Grzegorz Kaczmarek, socjolog. - Sekularyzacja społeczeństwa, czyli jego zeświecczenie w pierwszej kolejności obejmuje tych, którzy czują się zabezpieczeni finansowo. A poza tym wiadomo, że z drugiej strony proces ewangelizacji łatwiej przeprowadza się w społecznościach ubogich.

Szukamy na własną rękę

Kaczmarek jednak zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. - Wydaje mi się, że w większości przypadków to nie jest odejście od wiary w ogóle, tylko przejście na nieco inną formułę - mówi. - Raczej męczy nas instytucja Kościoła, wspólnota i dlatego szukamy czegoś na własną rękę. I chcemy przeżywać naszą wiarę w inny sposób, tylko ze sobą i dla siebie.

Czytaj też: Przyszły watykański sekretarz stanu: celibat nie jest dogmatem

Jak już wspominaliśmy, według raportu od religii odchodzą głównie osoby dobrze wykształcone. Czyli większa wiedza równa się mniejsza wiara?

- Na pozór tak jest, ale jak mówił Blaise Pascal - mała wiedza oddala od Boga, głęboka wiedza do niego zbliża. Zauważmy, że chyba najczęściej od Kościoła odchodzą młodzi, dojrzewający ludzie, dla których to też jest swego rodzaju objaw buntu - odpowiada socjolog.

Ile jest owieczek?

Kaczmarek zaznacza jednak, że w tym temacie nie ma prostych zależności. Kwestia wiary jest zbyt skomplikowana. Jednak w ostatnich kilku latach jest coraz więcej osób, także wśród celebrytów, które publicznie wyrażają chęć czy deklarują, że już odeszli od wiary.

W ubiegłym tygodniu w całym kraju odbywało się liczenie wiernych organizowane przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Jego wyniki będą znane w kwietniu przyszłego roku. Wówczas przekonamy się, czy odsetek wiernych zmalał czy nie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska