Bartłomiej Sienkiewicz ponosi porażkę w związku z postawieniem Polskiego Radia w stan likwidacji
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz informował w grudniu o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.
Taką decyzję resort kultury argumentował zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, w której przewidziano 3 miliardy zł. na media publiczne.
Jak przekazuje "Rzeczpospolita", resort kultury miał przekonywać, że takie działanie polegające na postawieniu spółek w stan likwidacji pozwoli na "zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania”.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Odpowiecie za złamanie prawa"
Do decyzji sądu odniósł się poseł z ramienia Suwerennej Polski Marcin Warchoł. Jak zaznaczył w mediach społecznościowych, obecni rządzący "odpowiedzą za złamanie prawa".
"Zamach na media nielegalny! Odpowiecie za złamanie prawa. Postanowienie sądu rejestrowego będzie podstawą dla skazania wszystkich biorących w tym udział, na czele z Bartłomiejem Sienkiewiczem" - napisał Marcin Warchoł.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
