Mieszkańcy ulicy Konopnickiej w Koronowie chuliganom mówią: Dość!

Przypadkowe spotkanie w markecie „Stara rzeźnia”. - Proszę nam pomóc, opisać to, co u nas się dzieje. To trwa już od dwóch lat. Wzywamy policję, przyjeżdża radiowóz, chuligani nas i mundurowych mają za nic. Przykład?

Przeczytaj także: Pomóżcie mu! Niech ten chory człowiek nas nie terroryzuje!

Północ. Czwórka młodych mężczyzn, najmłodszy ma 16 lat, rozrabia na trawniku przed parkingiem bloku 3A. Tłuką butelkę. Trudno w takim hałasie spać. Mieszkańcy bloku 3A wracają z działki. Kobieta prosi o ciszę. Reaguje też mężczyzna. Pod ich adresem lecą niewybredne teksty. Młodzi pijani czują się zupełnie bezkarni. Ktoś wzywa policję.

- Mundurowi nie pomogli - relacjonuje mężczyzna, któremu też się dostało od chuliganów. - Stróże prawa nic nie zrobili. Widzą, że młodzi są pijani, że jest wśród nich pijany 16-latek, że zakłócają ciszę nocną, tłuką butelkę. To za mało żeby zwinąć chuliganów?
Dodajmy: nie po raz pierwszy zakłócali ciszę nocną. Mieszkańcy bloku 1A pokazują jedno z pism, z 34 podpisami, które w sprawie chuliganów przekazali policji. Komisariat i ulicę Konopnickiej dzieli 200 - 300 metrów.

Otrzymaliśmy bardzo szczegółowe wyjaśnienia z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Potwierdzono nam, że wtedy wezwany był patrol na ulicę Konopnickiej. Policjanci pojechali na miejsce. Ale nie sprawdziło się, że czterej młodzi mężczyźni tłuką butelki na parkingu przy ul. Konopnickiej. Stłukła im się butelka z piwem i skrzętnie pozbierali potłuczone szkło. Żadnego uszkodzenia auta nie było.

Zostali wylegitymowani, jeden z uczestników spotkania pod gołym niebem miał 17 lat. Trzech było mieszkańcami bloków przy ul. Konopnickiej. Byli pod wpływem alkoholu, ale nie tak, by kwalifikowali się do pobytu w izbie wytrzeźwień. Byli w miarę grzeczni, rozeszli się do swych domów.

Nieco statystyki: Od września 2016 roku do września tego roku policja interweniowała na tym osiedlu wiele razy. Skierowała sześć wniosków o ukaranie sprawców m.in. za zakłócanie spokoju, za przekleństwa. Na osiedle przy ul. Konopnickiej często zaglądają policyjne patrole. I będą tam jeszcze częściej.