MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matka dźgnęła nożem syna. - To był wypadek - mówi kobieta

Łukasz Fijałkowski
sxc.hu
57-letnia Teresa B., którą prokuratura oskarżyła o spowodowanie śmierci 35-letniego syna, stanęła przed toruńskim sądem. Na wniosek obrony, rozprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w maju ub.r. w jednym z bloków przy ul. Sczanieckiego w Toruniu. Między matką a synem Maciejem doszło do awantury. Zdaniem śledczych, podczas szarpaniny kobieta zraniła mężczyznę nożem w klatkę piersiową. Wezwanym na miejsce lekarzom pogotowia ratunkowego nie udało się uratować 35-latka - mężczyzna zmarł. Lekarze powiadomili policję.

Wszystko przez alkohol
Nieoficjalnie wiemy, że Maciej B. zdenerwował się, gdy matka nie chciała mu dać pieniędzy na alkohol. Gdy odmówiła, 35-latek zaczął jej grozić. W ręku trzymał nóż. Doszło do szarpaniny, w czasie której został zraniony w klatkę piersiową.

- To był tragiczny wypadek - powiedziała tuż przed rozprawą oskarżona. - Nigdy nie zrobiłabym krzywdy mojemu jedynemu synowi, ale ciągnęło go do alkoholu. Gdy nie chciałam mu dawać pieniędzy, wtedy podnosił na mnie rękę. Wymagał coraz więcej i więcej. Chciałabym móc zapomnieć, o tym co się wydarzyło i wspominać tylko te dobre chwile. Syn potrafił przeprosić, gdy zrobił komuś krzywdę.

Nieoficjalnie wiadomo, że w mieszkaniu przy ul. Sczanieckiego często dochodziło do awantur. Sąsiedzi nieraz słyszeli krzyki dochodzące zza drzwi. Ich zdaniem policja interweniowała tam wielokrotnie.

Sąd surowszy od prokuratury
Oskarżona odpowiada za spowodowanie poważnych obrażeń, których skutkiem była śmierć. Za to grozi jej do 12 więzienia.

Sąd nie wyklucza jednak możliwości zmiany kwalifikacji prawnej w trakcie toczącego się procesu. Kobieta może odpowiadać za zabójstwo, a to zwiększa karę nawet do dożywocia. Tak jednak surowy wyrok raczej się nie zapowiada, bo zdaniem prokuratury, oskarżona miała ograniczoną poczytalność w chwili, gdy dźgnęła nożem syna. W świetle prawa, może zatem liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary.
Na wniosek obrony, sąd wyłączył jawność rozprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska