MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek chciał unieważnić egzamin. Damian: "Prawo jazdy zdobyłem zgodnie z zasadami"

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Czasem egzamin jest analizowany przez Urząd Marszałkowski i unieważniany. Bywa, że sprawą musi się zająć sąd
Czasem egzamin jest analizowany przez Urząd Marszałkowski i unieważniany. Bywa, że sprawą musi się zająć sąd Filip Kowalkowski
Sąd uznał, że nadzór niesłusznie unieważnił dwa egzaminy na kategorię „B” przeprowadzone przez bydgoską egzaminatorkę.

Gdyby wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy podzielił argumenty organów nadzorujących egzaminy państwowe na prawo jazdy, byłaby podstawa do odebrania uprawnień panu Damianowi, dziś 20-letniemu mężczyźnie.

- Już od ponad roku jeżdżę samochodem. Prowadzę bezpiecznie, bez wypadku czy nawet zwykłej kolizji. Uważam, że prawo jazdy zdobyłem zgodnie z zasadami - mówił wczoraj przed sądem, podtrzymując swój wniosek o odrzucenie decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Toruniu, które wcześniej uznało argumenty marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.

Te decyzje (jeszcze nieprawomocne) oznaczały unieważnienie egzaminu i obawę pana Damiana, że urzędnicy odbiorą mu uprawnienia do kierowania.

Jego egzamin odbył się 17 czerwca 2015 roku w Inowrocławiu. Dominika Chmara, egzaminatorka Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bydgoszczy, uznała że nie licząc drobnych błędów, ogólnie jechał dobrze i egzamin należy uznać za zdany. Po przeglądnięciu zapisu monitoringu marszałek województwa (faktycznie urzędnicy nadzorujący WORD) unieważnił egzamin, dopatrując się błędów, które powinny skutkować przerwaniem jazdy. Za błędy uznano dwukrotne zgaśnięcie silnika w czasie podjazdu pod górkę, przejechanie podwójnej ciągłej linii na jednej z ulic oraz wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Egzaminatorka i sam egzaminowany odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które jednak uznało argumenty marszałka. Dlatego oboje odwołali się do sądu, a ten uznał wczoraj ich racje. Zdaniem sędziów, którzy przejrzeli zapis monitoringu, marszałek i kolegium odwoławcze błędnie zinterpretowali wszystkie kwestionowane przez nich manewry. Na placu manewrowym silnik faktycznie zgasł dwukrotnie, ale jeszcze przed wykonaniem zasadniczego zadania - zanim podjechał do miejsca, z którego podjeżdża się pod wzniesienie. Auto faktycznie przejechało podwójną ciągłą linię, ale kierujący miał prawo to zrobić, bo sytuacja go do tego zmusiła - przy prawej krawędzi zaparkowane były auta. Manewr wykonał, nie stwarzając zagrożenia dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego. Gdyby takie zagrożenie stworzył, przerwanie egzaminu byłoby zasadne. I wreszcie egzaminowany nie wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Marszałek i kolegium błędnie uznali, że tak się stało, choć zapis monitoringu tego nie potwierdził.

Czytaj również: Uwaga! Woda w części regionu nie nadaje się do spożycia

WSA wydał też drugi wyrok, w którym przyznał rację Dominice Chmarze odwołującej się od innej decyzji marszałka i kolegium. Tu też chodziło unieważnienie egzaminu z 17 czerwca w Inowrocławiu, ale tym razem niezdanego przez kursantkę. Pani Dominika przerwała jazdę, uznając, że kursantka stworzyła zagrożenie w ruchu, bo ewidentnie jechała na drzewo. Marszałek i kolegium twierdzili, że zagrożenia nie było, bo prędkość pojazdu była minimalna, a drzewo było niewielkie (średnica pnia 12 cm). Ich zdaniem, trzeba było oznajmić kursantce błąd i kontynuować egzamin.

Sąd uznał jednak, że zachowanie egzaminowanej stworzyło realne zagrożenie dla życia i zdrowia, nawet jeśli prędkość była mała. Zatem decyzja egzaminatorki była słuszna.

Wyroki nie są prawomocne, Kolegium Odwoławcze będzie musiało na nowo rozpatrzyć te sprawy, biorąc pod uwagę przesłanki zawarte w uzasadnieniu wczorajszego wyroku.

Egzaminy na prawo jazdy maja być łatwiejsze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska