MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Mamy XXI wiek, a drogę jak z czasów, gdy w wiosce był jeden samochód! - skarżą się mieszkańcy Janikowa

Dariusz Nawrocki
Mieszkańcy: - To byłaby świetna ścieżka rowerowa. Po tej drodze mają jednak jeździć samochody.
Mieszkańcy: - To byłaby świetna ścieżka rowerowa. Po tej drodze mają jednak jeździć samochody. Dariusz Nawrocki
Mieszkańcy: - To byłaby świetna ścieżka rowerowa. Po tej drodze mają jednak jeździć samochody. Burmistrz: - Na czterometrowej drodze dwa samochody bezpiecznie się miną.

Na ulicach Przyjeziernej i Łącznej w Janikowie trwa wielka budowa. - Czekaliśmy na nią. Szybko nasz entuzjazm osłabł, gdy okazało się, że nasza ulica na odcinku kilkuset metrów będzie miała zaledwie cztery metry szerokości - wyznaje mieszkaniec ulicy Przyjeziernej.

Jego sąsiedzi przekonują, że wcześniej droga miała 5 metrów szerokości. - Droga była dziurawa, od czasu do czasu łatana, ale nie mieliśmy problemów, by minąć się z samochodem jadącym z naprzeciwka. Teraz komfort podróżowania tą ulicą będzie dużo niższy - wyznaje jedna z kilkunastu osób, które się z nami spotkały. Są rozżaleni. Nie tego się spodziewali. - Pan burmistrz chyba cofnął się w czasie. Mamy XXI wiek, a drogę jak z czasów, gdy w wiosce był jeden samochód - komentuje jedna z pań.

Tymczasem burmistrz Janikowa Andrzej Brzeziński tłumaczy, że modernizuje całą ulicę Łączną i Przyjezierną (koszt - 1,2 mln zł). Obie mają około półtora kilometra długości. Podkreśla, że zdecydowanie większa część tej drogi będzie miała 6 metrów szerokości. O 2 metry węższy będzie jedynie kilkusetmetrowy odcinek ulicy Przyjeziernej.

Przeczytaj również: - Chcemy żeby nasze dzieci były bezpieczne. By mogły iść chodnikiem, a nie jezdnią lub poboczem - mówią Czytelnicy
Dlaczego tak się stało? Burmistrz przekonuje, że chciał, aby ulicy Przyjezierna na całej długości miała 6 metrów szerokości. - Gdy przygotowywaliśmy dokumentację w 2010 roku, chcieliśmy wykupić od RSP Janikowo skrawek ziemi przylegający to drogi. Właściciel nie wyraził na to zgody. Dlatego droga jest węższa - tłumaczy.

Burmistrz mówi o próbie wykupu działki biegnącej wzdłuż lewej strony drogi (na odcinku w stronę kościoła). Tymczasem mieszkańcy przekonują nas, że w trakcie prac droga została zwężona o metr z jej prawej strony. Urzędnicy tłumaczą to tym, iż w przeszłości "usypano drogę" nie patrząc na granice. Dzisiejszy przebieg drogi jest zgodny z tym, co wynika z map geodezyjnych.

Jednego jednak pojąć nie możemy. Skoro RSP nie zgodziło się na sprzedaż ziemi z lewej strony drogi, gmina mogła choć podjąć próbę uregulowania tej kwestii z jej prawej strony. Tego nie zrobiła. - Możliwe, że popełniliśmy błąd - wyznaje burmistrz.

Błędu przynajmniej na razie nie da się naprawić. Prace trwają. Na zmianę projektu jest już za późno. Tym bardziej, że gmina liczy ciągle na to, że inwestycja ta otrzyma 50-procentowe dofinansowanie. Stosowny wniosek z tym właśnie projektem leży w urzędzie marszałkowskim.

Burmistrz przekonuje, że na czterometrowej drodze dwa samochody bezpiecznie się miną. Tych, którzy w to wątpią uspokaja, że droga będzie miała również utwardzone pobocza. Mieszkańców ta argumentacja nie przekonuje. - Liczyliśmy na to, że po zakończeniu budowy będzie nam się żyło lepiej. A wszystko wskazuje na to, że będzie gorzej - komentuje jeden z mieszkańców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska