MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mamy superfajną przyrodę!

Rozmawiała Katarzyna Hejna [email protected] tel. 52 32 63 130 fot. edelman
- W Polsce nie ma nic fajniejszego od przyrody - mówi Adam Wajrak
- W Polsce nie ma nic fajniejszego od przyrody - mówi Adam Wajrak
- Słucham czasem w telewizji, jak ktoś opowiada o tym, że go woda zalała piąty raz i płacze. A ja się pytam: kto dał pozwolenie na budowę domu w takim miejscu?!

- Rozmowa z Adamem Wajrakiem, przyrodnikiem prowadzącym program „Pory roku” dla Animal Planet

- Kiedy powstaną wielkie mosty nad Wisłą w Toruniu i w Grudziądzu, to...

- Ptaki mogą się rozbijać o ich konstrukcję. Szczególnie, gdy lecą w nocy, bo nie widzą przęseł. Rzeki są zawsze korytarzami migracyjnymi i może tamtędy latać dużo ptaków. Aby stwierdzić, czy tak jest i w tym przypadku, należy wykonać bardzo solidną analizę oddziaływania na środowisko. To trwa czasem latami.

- Wisła może fascynować?

- Jest niezwykle interesująca. Kiedyś do Wisły wpływały jesiotry, a Warszawa była największym zagłębiem kawiorowym w Imperium Rosyjskim. W ujściu tej rzeki widywane są pierwsze foki, które wracają powoli do Polski. Kujawy i Pomorze także są fascynujące. Gdy wyjdziemy na zalodzoną Wisłę i znajdziemy kawałek otwartej wody, to możemy zobaczyć wydrę, bobra, orła bielika, tracze nurogęsi, gągoły. Może nawet zdarzą się tu jakieś polarne kaczki? W tym roku zimą Wisła wyglądała jak Arktyka.

- Regulacja Wisły to dobry pomysł?

- Potwornie głupi. Regulacje wszelkiego rodzaju sprawiają, że rzeki są niszczone jako ekosystemy. My stwarzamy sobie w ten sposób poczucie fałszywego bezpieczeństwa, a tak naprawdę takie wyregulowane rzeki stanowią większe zagrożenie.

- Jak to, przecież je „opanowaliśmy”?

- Jeżeli obwałuje się dolinę rzeki, to ludzie zaczynają się w pobliżu budować. A nie ma takich wałów, które by dawały stuprocentowe bezpieczeństwo. Szczególnie teraz, kiedy mamy do czynienia ze zmianami klimatycznymi - gwałtownymi opadami i wezbraniami. Zbiorniki wodne, które są w Polsce budowane, są wielofunkcyjne i one nie stoją puste, żeby w razie zagrożenia złapać fale powodziową.

W rzeki w ogóle nie powinno się ingerować. A jeżeli już - odsunąć się od nich troszeczkę albo budować w miejscach, które historycznie nie były zalewane i wtedy nie będzie problemu, bardzo kosztownego problemu. Ani tragedii ludzkich. Słucham czasem w telewizji, jak ktoś opowiada o tym, że go woda zalała piąty raz i płacze. A ja się pytam: kto dał pozwolenie na budowę domu w takim miejscu?!

- Wciąż powraca temat stopnia wodnego w Nieszawie. Jaka może być dla niego alternatywa?

- Próg podpiętrzający Włocławek jest o wiele tańszy i mniej niszczący przyrodę. Stopień w Nieszawie jest gigantomańskim pomysłem z epoki socjalizmu.

- Część mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego skarży się na bobry. Mówią, że jest ich tak dużo, że stały się niebezpieczne.

- Niebezpieczne? Kogoś pogryzły?

- Jeszcze się nie rzucają na ludzi ;-) Ale wchodzą na pola, podkopują je. Jeden z rolników niedawno wpadł do takiego rowu ciągnikiem.

- No to musi uważać! Ja mam wielką sympatię do bobrów. One wykonują masę dobrej roboty. Poza tym, że kopią dziurę w polu i ktoś może w nią wpaść, to proszę pamiętać, że one zatrzymują i filtrują wodę w wielu małych ciekach wodnych. Polska, jeśli chodzi o zasoby wodne, może się porównywać z Egiptem, więc bóbr robi za nas, za darmo dobrą robotę. Rolnikom, którzy wpadną, np. w dziurę, należy wypłacać odszkodowanie, natomiast bobry zostawić w spokoju. W ostateczności można je przesiedlić.

- Ale dokąd? Czy są jakieś regiony w Polsce, gdzie tych bobrów jest za mało?

- Trudno powiedzieć. Puszcza Białowieska była pierwszym regionem, gdzie bobry się pojawiły w Polsce naturalnie w 50. latach. Ostatnio, po pewnym „nasyceniu się” bobrami, widać spadek ich liczebności. Choroby, przegęszczenia i inne czynniki sprawiają, że one po prostu same regulują swoją liczebność.

Są też dobre techniczne zabezpieczenia przed taką „szkodliwą” działalnością bobrów. Na przykład wkopanie siatki w wał powoduje, że ten wał robi się bobro-odporny. Albo - wmontowanie odpowiedniej rury z małą siateczką w bobrzą tamę. To powoduje, że bobry nie potrafią zatkać tej rury i nie zaleją pola.

Strzelanie do bobrów jest głupim pomysłem, bo raz, że jest trudne, dwa, że jest niehumanitarne, a trzy, że nie przyniesie efektu. Gdy zabije się jednego bobra, to jest ich tyle, że za chwilę pojawi się tam następny.

- Budowa autostrady A1, przebiegającej przez nasze województwo, to poważna przeszkoda dla migracji zwierząt leśnych.

- Choćbyśmy nie wiem jakie wybudowali przejścia w tych drogach, to zawsze będą jakieś straty przyrodnicze. Te przejścia nie rozwiążą całego problemu. Jeżeli są jakieś cenne przyrodniczo obszary, tak jak np. Rospuda, to najlepiej je ominąć, nawet mnożąc koszty. Kumak nizinny jeszcze niedawno był jednym z najpospolitszych płazów w Polsce. W każdym polskim filmie z lat 80. albo 70., albo nawet 60., w nocy, na bagnach, w jakimś lesie słychać było głos kumaka. Jako gatunek ma ładnych kilkaset milionów lat, to jest taki trochę dinozaur. A dziś tego kumaka już prawie nie ma. Warto więc czasami tę drogę lekko przesunąć, żeby takie zwierzę uratować. Holendrzy robią dużo, żeby mieć kumaka. Drogę można zawsze wybudować, a kumaka jak nie będzie, to nie będzie.

W Polsce nie ma nic fajniejszego od przyrody. To jest właśnie ta Wisła i te kumaki. Naprawdę słowo daję - my nie mamy ani fajnej kultury, ani się nie mówi o naszych filmach, jakoś nie zasypują nas deszczem Oscarów, ani nie mamy jakiegoś superbiznesu, ani genialnego przemysłu. Czegokolwiek się tknąć, to jesteśmy jakąś średnią przynajmniej. Ale mamy superfajną przyrodę. To jest nasza racja stanu, to jest to, co powinno nas wyróżniać, powinniśmy to chronić za wszelką cenę.

- Doceniamy to, co mamy?

- Jesteśmy proprzyrodniczym społeczeństwem. I jest coraz lepiej, bo ludzie widzą, nie mamy innych rewelacji. Ale za to mamy bociany, Wisłę, kumaki i bobry. To, czego oni nie mają na Zachodzie. Głupio więc byłoby to teraz zniszczyć i się obudzić w kraju, który jest po prostu nijaki i nikt się nim nie interesuje.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska