Wideo: TVN24/x-news
- Opowiedziałam swoją historię, gdzie zdrowie i życie mojej córeczki zawdzięczam szybkiej decyzji lekarzy o cesarskim cięciu w 32. tygodniu ciąży. Gdyby ta ustawa przeszła, to nie byłoby możliwe - wyznała Ostaszewska. - To żenujące, że w tej sytuacji musimy opowiadać swoje osobiste historie - dodała.
Według aktorki, nazywanie tego, co dzieje się wokół ustawy antyaborcyjnej "fanatyzmem", jest usprawiedliwione. - Aborcja jest czymś ostatecznym. To potworny dramat dla każdej kobiety. Nie wiem, jak to jest, ale mam na tyle empatii, by spróbować sobie to wyobrazić - mówi.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]