Madryt i inne miejsca, w których nigdy nie wygrała żadna polska tenisistka

Najbliżej sukcesu była przed rokiem Iga Świątek, która jako pierwsza Polka zagrała we wspomnianej imprezie w finale. W decydującym o końcowym triumfie spotkaniu lepsza okazała się jednak Aryna Sabalenka (6:3, 3:6, 6:3).

Jeszcze kilka lat temu imprezami nie do zdobycia dla polskich singlistek były turnieje wielkoszlemowe. Niemoc przełamała dopiero aktualna liderka światowego rankingu, która może się obecnie pochwalić aż czterema tytułami - trzema wywalczonymi w Paryżu (2020, 2022, 2023) i jednym w Nowym Jorku (2022).

Najtrudniejszym dla naszych tenisistek turniejem okazuje się być Australian Open. Nie tylko bowiem nigdy żadnej zawodniczce z naszego kraju nie udało się zwyciężyć w Melbourne, ale nie było ani jednego finału z udziałem naszej przedstawicielki. Nieco lepiej wypada pod tym względem Wimbledon - co prawda na trawiastych kortach też brakuje sukcesu Biało-Czerwonych, dwukrotnie jednak Polki walczyły o tytuł - w 2012 roku Agnieszka Radwańska przegrała trzysetowy pojedynek z Sereną Williams, z kolei w 1937 r. Jadwiga Jędrzejowska nie sprostała Brytyjce Dorothy Round.

Jednym z ważnych turniejów, w którym często na liście zwyciężczyń pojawiało się polskie nazwisko, jest ten odbywający się w stolicy Chin - Pekinie. Dwa razy najlepsza okazywała się w nim Agnieszka Radwańska, w ubiegłym roku triumfowała z kolei Świątek. Trzy razy polskie nazwisko w gronie tych, które wznosiły trofeum po finałowym meczu pojawia się także w Dosze - od 2022 roku w Katarze niepodzielnie króluje bowiem aktualna liderka światowego rankingu.

A w których turniejach do tej pory ani razu polska tenisistka nie wygrywała zmagań? Aby się tego dowiedzieć, kliknij przycisk zobacz galerię i przesuwaj strzałkami w prawo. Na liście uwzględniono jedynie te imprezy, które znajdują się w tegorocznym kalendarzu.