Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Boinski z Nakła daje radę mimo mrozu i wiatru

Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
Podróżnik będzie w drodze około dwóch miesięcy.
Podróżnik będzie w drodze około dwóch miesięcy. Archiwum Macieja Boinskiego
Podróżnik z Nakła, który od kilkunastu dni wędruje brzegiem Wisły, ma już w nogach blisko 300 km. Najbliższy cel to Tarnobrzeg.

Aura nie rozpieszcza Macieja Boinskiego. Wyprawa brzegiem Wisły odbywa się niemal od początku wędrówki w prawdziwie zimowych warunkach. Nocą temperatury spadały poniżej minus 20. Przetrwał, choć śpi zawsze w plenerze, pod namiotem. Jeszcze większym wyzwaniem jest często silnie wiejący wiatr.

Wczoraj, po pokonaniu 19 kilometrów podróżnik dotarł do remizy Szczucinie. Łatwo nie było. Wędrówkę z plecakiem rozpoczął w niedzielę wcześnie, bo około godz. 6. - Intensywnie padał śnieg. Pospiesznie ruszyłem. Momentami robiła się taka zawierucha, że nie było nic widać - relacjonuje z trasy nakielanin.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

W ciągu dnia było jednak już nieco lepiej. Opady nie były tak intensywne. Szło się nie najgorzej. - W poniedziałek zaczynam kolejny etap - marsz na Tarnobrzeg. Chciałbym dotrzeć do tej miejscowości w środę - informuje Maciej Boinski, który do tej pory pokonał już pieszo, idąc brzegiem Wisły, 296 km.

Przed nim jeszcze ponad 750, do ujścia rzeki. To czwarta zimowa wyprawa podróżnika z Nakła. W poprzednich latach przeszedł wzdłuż Noteć, Wartę i Brdę. Królowa polskich rzek, którą zdobyć chce tej zimy, jest najdłuższa. Liczy ponad tysiąc km. Maciej Boinski będzie w drodze około dwóch miesięcy. Wierzy, że znów mu się uda. Trzymamy kciuki!

Pogoda na dzień (16.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska