Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lunapark w Bydgoszczy w rocznicę katastrofy smoleńskiej!

(JPL)
Burza wokół lunaparku na Starym Rynku trwa.
Burza wokół lunaparku na Starym Rynku trwa. Paweł Skraba
Burza wokół lunaparku na Starym Rynku trwa. Tym bardziej że wesołe miasteczko zostanie w Bydgoszczy do 14 kwietnia, co oznacza, że będzie działało również w 3. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

To już naprawdę przesada, ten Diabelski Młyn stał w Wielki Tydzień, potem w święta, a teraz ma jeszcze być 10 kwietnia - mówi jeden z naszych Czytelników. - Prezydent ewidentnie kpi sobie z ludzi, którzy chcieliby przyjść na rynek i uczcić w spokoju poległych w Smoleńsku - dodaje wzburzony.

Przypomnijmy, podczas ostatniej sesji rady miasta zadecydowano, że wesoło miasteczko nie działało w czasie Triduum Paschalnego. W związku z tym organizator wystąpił z wnioskiem o przedłużenie pobytu Europejskiego Festiwalu w mieście. Miasto na to przystało i wesołe miasteczko zostanie z nami nie - jak planowano początkowo - do 7 kwietnia, a tydzień dłużej.

- Tak czy inaczej karuzele najprawdopodobniej byłyby 10 kwietnia na rynku, nawet gdyby nie został przedłużony termin festiwalu - komentuje Piotr Kurek, dyrektor wydziału promocji urzędu miasta. - W umowie organizator ma bowiem trzy dni na demontaż maszyn.

Przeczytaj także: Europejski Festiwal Rozrywki w Bydgoszczy. Lunapark znów czynny! [zdjęcia]
Wśród osób, które chcą przyjść 10 kwietnia na rynek i uczcić pamięć ofiar katastrofy Tupolewa od razu pojawiły się głosy wzburzenia. - Cóż, od pani dowiaduję się, że festiwal został przedłużony - mówi Krystian Frelichowski z klubu Gazety Polskiej, organizator obchodów rocznicy. - Przykro mi, bo wesołe miasteczko na pewno zakłóci przebieg uroczystości. Zapytany, czy rozważa ewentualną zmianę miejsca obchodów rocznicy mówi: - Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy stąd uciekać. To nasze miejsce. To tu zawsze dzieją się najważniejsze dla bydgoszczan wydarzenia - komentuje. - Szkoda, że miasto nie wzięło tego pod uwagę.

Podobnego zdania jest Tomasz Rega z bydgoskiego PiS-u.- Stało się dość niefortunnie. Zdaje się, że nikt z rządzących miastem nie zajrzał do kalendarza - mówi. - No cóż, uroczystość i tak się odbędzie, bez względu na wszystko, ale wiem, że karuzele wzbudzą duży niesmak wśród osób, które w spokoju będą chciały oddać hołd zabitym.

Organizator Europejskiego Festiwalu Rozrywki zapewnia jednak, że nikomu nie będzie niczego utrudniał. - Jeśli dowiem się z urzędu miasta konkretnie, w jakich godzinach będą się odbywały uroczystości, to podejmę odpowiednie kroki - tłumaczył nam Mariusz Gurgul z firmy Piano Forte. - Zrobimy tak, żeby obchodom towarzyszyły cisza i spokój.

- Nie widzę problemu, czy tupolew spadł na Stary Rynek? Czy rok nie wystarczył, żeby otrząsnąć się z tragedii? - zastanawia się Ola Cieślak, ekonomistka. - Ile możemy się umartwiać. Mam wrażenie, że niektóre środowiska kochają się umartwiać. Myślę, że spokojnie rocznica smoleńska może się odbyć na rynku jak co roku. Karuzele tu w niczym nie przeszkadzają.

- Oburzone sytuacją są te same osoby, które grzmiały przed świętami - mówi. - Dlaczego karuzele nie mają działać 10 kwietnia? Od katastrofy minęły trzy lata i musimy zdroworozsądkowo przejść nad tym do porządku dziennego. Bo to, co teraz się dzieje, zakrawa na fanatyzm.

Przeszkadza to Państwu, że karuzele będą dłużej? Zapraszamy do dyskusji na forum.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska