Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kumulacja rozpala wyobraźnię. W kolekturach zwiększony ruch

(DZ) dan, pb, tys,ag, jw, DTC
z Torunia
z Torunia Tytus Szabelski
Takiej kumulacji nie było od dawna - dziś w puli do wygrania aż 35 mln. złotych. W kolekturach tłoczno - Mam zdecydowanie większy ruch, przychodzi dużo nowych osób - mówi Mirosława Parzyszek z kolektury przy ulicy Strumykowej w Toruniu

Jan Listowski

z Grudziądza
z Grudziądza Piotr Bilski

z Grudziądza
(fot. Piotr Bilski)

Od czwartku w losowaniach nie padła główna wygrana. W wyniku kumulacji do wygrania jest 35 milionów złotych. To czwarta kumulacja w historii Lotto, która przekroczyła 30 milionów. Jak do tej pory rekordowa pula była do wygrania dwukrotnie - w listopadzie 2008 i czerwcu 2009 roku - i wynosiła 40 milionów złotych. Szczęśliwy los padł w Elblągu, jednak pieniędzmi musiało podzielić się kilku uczestników losowania.

- Nie gram regularnie, tak jak wszystkich - przyciągnęły mnie miliony - opowiada Jerzy Kurzeja z Torunia skreślając liczby na blankiecie. - W pierwsze rubryki wpisuje daty urodzin, potem już strzelam.
Takich "niedzielnych" graczy jest więcej. - Gram tylko przy większych kumulacjach - mówi Stefan Leśnik. - Czasami trafia mi się jakaś "trójka", ale najczęściej nic. Żona wysłała mnie do sklepu po mleko, a ja przy okazji wysłałem kupon za trzy złote. Gram sporadycznie, nie mam żadnych systemów, skreślam na chybił - trafił.

- Ludzie najczęściej tak skreślają - tłumaczy pani Mirosława. - Zdają się na los, albo brakuje im pomysłów.

Co można zrobić z takimi pieniędzmi? - Na razie o tym nie myślałem. Może porozdawałbym na jakieś cele społeczne - dodaje pan Stefan.
- Jak zaczęłam tutaj pracować, sześć i pół roku temu, trafiła się szóstka - 1 mln 800 tys. - kończy pani Mirosława. - Dzisiaj może być jeszcze więcej.

Wygrana w Lotto. Jeśli wygrasz 35 mln zł, fiskus wyrwie ci 3,5 mln zł!

Jerzy Kurzeja

z Torunia
z Torunia Tytus Szabelski

z Torunia
(fot. Tytus Szabelski)

Częściej niż zwykle odwiedzane są dziś również inowrocławskie punkty do gry w Lotto. Przeważają jednak ci, których skusiła dzisiejsza kumulacja.

- Jedni mówią, że chcieliby wygrać całość. Inni zadowoleni byliby chociaż z małej części. Wszyscy wiedzą, na co przeznaczyliby wygrane pieniądze. Najczęściej mówią o mieszkaniu dla dzieci lub o spłacie długów - zdradza Agnieszka Szubert, sprzedawczyni z kiosku przy inowrocławskim PKS-ie.

Aleksander Racki gra tylko, jak do wygrania jest duża suma. Liczy na to, że szczęście wreszcie się do niego uśmiechnie. Wie już, na co przeznaczy część ewentualnej wygranej. - Chciałbym na starość wybrać się na jakąś fajną wycieczkę. Pojeździłbym sobie, pozwiedzał, na przykład polskie góry - marzy.

Szóstka w Lotto padła w Toruniu. Szczęśliwiec zgarnął 10 mln zł

35 mln. zł rozpala wyobraźnię

Mirosława Parzyszek

z Torunia
z Torunia Tytus Szabelski

z Torunia
(fot. Tytus Szabelski)

Choć stawka 35 mln złotych jest kusząca, w sobotę przed południem w grudziądzkich kolekturach kolejek jeszcze nie było. Wśród wysyłających kupony był jednak Jan Listowski. - W lotto gram bardzo często. Dotychczas moja najwyższa wygrana to 380 złotych. Może dziś szczęście się do mnie uśmiechnie? - nadzieję ma emerytowany grudziądzanin. Wypełnił kupon z jednym zakładem.

Rekordowa kumulacja w Lotto! Można wygrać 35 milionów złotych!

Stefan Leśnik

z Torunia
z Torunia Tytus Szabelski

z Torunia
(fot. Tytus Szabelski)

Zwiększony ruch w kolekturach widać we Włocławku

- Gram sporadycznie, najwyżej trzy, cztery razy w miesiącu - mówi Agnieszka Osińska Najczęściej stawiam na swoje numery, choć zdarza się, że puszczę na chybił-trafił. Dzisiaj jednak zakreśliłam swoje liczby. Kupiłam cztery zakłady, ale jestem przekonana, że i mąż kupi kolejne cztery.

Agnieszka Osińska z Włocławka
Agnieszka Osińska z Włocławka Andrzej Galczak

Agnieszka Osińska z Włocławka
(fot. Andrzej Galczak)

- Gdyby szczęście dopisało, to pieniądze wydałabym na najbardziej potrzebne rzeczy. Z pewnością zmieniłabym mieszkanie na domek z ogródkiem - mówi pani Agnieszka.- Nasz malec miałby się gdzie bawić. Miałby sporo miejsca, którego teraz nam brakuje. Może kupiłabym nowy samochód i resztę zainwestowała. Z pewnością nie byłoby beztroskiego wydawania łatwych pieniędzy -.

Maciej Prokulewicz

z Włocławka
z Włocławka Andrzej Galczak

z Włocławka
(fot. Andrzej Galczak)

- Mam swoje numery i dzisiaj je obstawiłem - mówi Maciej Prokulewicz z Włocławka. Kupuje tylko jeden zakład, ale robię to w każdy wtorek, czwartek i sobotę. Jeśli szczęście ma się do mnie uśmiechnąć, to się uśmiechnie. Do tej pory udało mi się już trafić dwie piątki i kilka czwórek. Gdybym trafił sporą kumulację, to opuszczam ten kraj, choć jestem patriotą. Osiedliłbym się w Norwegii, bo to jest kraj przyjazny dla ludzi. U nas tego brakuje.

Dzieci przyniosą szczęście?

z Zapory (powiat chojnicki)
z Zapory (powiat chojnicki) Janina Waszczuk

z Zapory (powiat chojnicki)
(fot. Janina Waszczuk)

- Gramy od czasu do czasu w totolotka. Dzisiaj skusiło nas 35 milionów. Mam nadzieję, że dzieci wykreślą szczęśliwy numerki'- mówi Krzysztof Bartosik z Zapory (powiat chojnicki) . Na co przeznaczą ewentualną wygraną? - Marzeń mamy dużo - mówi Krzysztof Bartosik - ale najpierw trzeba wygrać pieniądze.

Czy bydgoszczan również dopadł "szał pieniędzy"?

W kolekturze przy Placu Wolności trzeba było odstać kilka minut w kolejce, aby skreślić swoje typy - Od dawna nie pamiętam takiego ruchu - mówi pracowniczka Lotto pragnąca zachować anonimowość - Ludzie kupują nawet po kilkanaście kuponów. To straszne pieniądze - dodaje.

Grają wszyscy, młodsi i starsi mieszkańcy Bydgoszczy. Emilian Kowalczyk mieszkający na Szwederowie również nie oparł się pokusie wygrania milionów - Nie gram w "lotka", ale dziś robię wyjątek - mówi - 35 "baniek" kusi, kto wie, czy akurat ja nie będę miał szczęścia - pyta z uśmiechem na ustach.

Pan Edward Staszak ze Wzgórza Wolności jest regularnym graczem. "Lotka" skreśla już kilkanaście lat - Kilka razy udało mi się wygrać,ale to były małe kwoty - mówi. Dlaczego cały czas gra mimo niepowodzeń? Odpowiada: - To chyba nałóg - śmieje się - Robię to już tyle czasu, że weszło mi w krew. Czy pan Edward liczy na szczęśliwy los? - Nigdy nie wiadomo, zawsze czuję dreszczyk emocji, jak podają wyniki - dodaje.

Chociaż statystyki mówią, że prędzej zostaniemy trafieni piorunem, niż skreślimy "szóstkę", amatorów szybkiej, dużej gotówki nie brakuje. 35 milionów złotych do wygrania już w dzisiejszym losowaniu Lotto.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska