List od byłego dyrektora dot. ścieżki rowerowej z Tucholi do Świtu

Oto pełna treść listu, przysłanego do redakcji po publikacjach "Pomorskiej" na temat ścieżki rowerowej z Tucholi do Świtu.

W nawiązaniu do treści artykułu opublikowanego w Gazecie Pomorskiej w dniu 6.10.2009 pod tytułem "Tuchola. Ścieżka pod znakiem zapytania", pragną wyjaśnić nieścisłe sformułowania rzeczniczki prasowej Urzędu Marszałkowskiego, dotyczące charakteru dokumentów zawieranych pomiędzy Zarządem Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy, a organami jednostek samorządu terytorialnego różnych szczebli.

Wspomniane w artykule porozumienie nie są porozumieniami administracyjnymi w sprawie powierzenia prowadzenia zadań publicznych, o których stanowi ustawa o samorządzie województwa. Dla oceny charakteru prawnego dokumentu nie jest decydująca jego nazwa tylko treść. Porozumienia te są de facto listami intencyjnymi, w których strony wyrażają wolę wspólnego działania w sprawie np. budowy ścieżek rowerowych w ramach pozostających do ich dyspozycji środków finansowych.

Zawierane one były z jednostkami samorządu terytorialnego w ramach czynności zwykłego zarządu i na podstawie udzielonego pełnomocnictwa. Dotychczas ZDW konstruktywnie współpracował z wieloma samorządami. Dzięki tej współpracy wykonano w województwie wiele robót drogowych, szczególnie istotnych dla społeczności lokalnych takich jak m.in. remonty i budowy chodników i ścieżek rowerowych. Zastanawiająca jest zmiana stanowiska Urzędu Marszałkowskiego, który do tej pory nie miał zastrzeżeń do zawieranych porozumień. Wart zauważyć, że podobne dokumenty są również podpisywane przez zarządy dróg wojewódzkich w innych częściach kraju.

Przytoczone w artykule porozumienie przewidywało możliwość wydatkowania pieniędzy wojewódzkich, pod warunkiem zapewnienia środków przez organy stanowiące samorządów.

Reasumując zawarcie powyższego dokumentu nastąpiło w ramach czynności zwykłego zarządu i pełnomocnictwa udzielonego przez zarząd województwa. Przystąpienie do realizacji zadań następować miało dopiero po zapewnieniu środków finansowych. Nie była to więc czynność, która wymagała zgodnie z ustawą o samorządzie województwa zgody zarządu województwa.

Z poważaniem,
Kazimierz Chojnacki