Bayern potraktował ten mecz jak przystawkę do dania głównego za jakie uznaje sobotni hit z Borussią Dortmund w Bundeslidze. Dziś najważniejszy był więc wynik. Najlepiej jak najmniejszym nakładem sił, nieokupiony kontuzjami i dający od razu awans do fazy pucharowej. Ten ostatni warunek zostałby jednak spełniony, gdyby Benfica Lizbona przegrała mecz z Ajaksem Amsterdam.
Po raz setny w europejskich pucharach wystąpił Robert Lewandowski (16 meczów w Lechu Poznań, 36 w Borussii Dortmund i pozostałe 48 w Bayernie Monachium). Jubileusz uczcił oczywiście trafieniem. W 31 minucie w charakterystycznym stylu wykorzystał jedenastkę, której nawiasem mówiąc sędzia nie powinnien odgwizdać.
W 71 minucie Lewandowski ustalił wynik, zamykając wrzutkę z rzutu rożnego. To był jego 56 gol w pucharach, a 49 w samej Lidze Mistrzów, w której wyprzedził Andrija Szewczenkę i Zlatana Ibrahimovicia, a zrównał się z Alfredo Di Stefano. Następny cel to jego piłkarski idol - Thierry Henry. W klasyfikacji wszech czasów Cristiano Ronaldo z 121 trafieniami.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć