MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łapią promienie na dachu, by ogrzewać wodę

MARYLA RZESZUT [email protected] tel. 0-56-45-11-931
Urządzenia solarne na dachu (sześć paneli na samym szczycie) wyglądają, jak okna. One pobierają energię słoneczną, która przetwarzana jest na cieplną, do ogrzewania wody.
Urządzenia solarne na dachu (sześć paneli na samym szczycie) wyglądają, jak okna. One pobierają energię słoneczną, która przetwarzana jest na cieplną, do ogrzewania wody. Fot. MARYLA RZESZUT
Kolektory słoneczne zainstalowała na dachu budynku Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. Kulerskiego 26. Lokatorzy mają dzięki temu dodatkową energię na podgrzewanie wody i oszczędzają pieniądze.

Urządzenia solarne na dachu (sześć paneli na samym szczycie) wyglądają, jak okna. One pobierają energię słoneczną, która przetwarzana jest na cieplną, do ogrzewania wody.
(fot. Fot. MARYLA RZESZUT)

To trzyklatkowy, trzypiętrowy blok na Nowym Rządzu. W 2003 r lokatorzy postanowili złożyć się na kolektory słoneczne. Na początek, na próbę, kupili dwa panele. Z czasem stwierdzili, że inwestycja się opłaca i zdecydowali się na kolejne.

Ciepła woda powinna mieć około 50-55 stopni Celsjusza. W bloku przy ul. Kulerskiego 26 jest ogrzewanie gazowe. W zależności od pogody, słońce dostarcza mniej lub więcej energii.

Tę energię brakującą do ogrzania wody do 55 stopni C, uzupełnia się ciepłem z instalacji gazowych. Obie instalacje są ze sobą sprzężone.

Mniejsze koszty
Koszty ogrzewania wody, zwłaszcza w miesiącach zimowych, mieszkańcy mają w tym budynku znacznie mniejsze, niż w innych. Gra jest warta świeczki, gdyż ogrzewanie wody, jeśli chce się ją mieć o każdej porze dnia i nocy, to rzecz dosyć kosztowna. Dziś trzeba umieć liczyć pieniądze.

Południowa strona najlepsza
- Na początku wspólnota ta sama zarządzała swoim budynkiem - informuje wiceprezes Spółdzielni "Dom Marzeń" w Grudziądzu Mirosław Zielke - ale poprosiła nas o administrowanie. Zgodziliśmy się. Z zainteresowaniem obserwujemy urządzenia solarne, zamontowane na spadzistym dachu, od strony południowej, gdzie słońce najczęściej operuje. Najbardziej odpowiedni, do takiej inwestycji, jest dom z dachem dwuspadowym. Nie zajmujemy się konserwacją tych urządzeń. Lokatorzy powierzyli to specjalistom.

Kolektorów w mieście coraz więcej
Słoneczne kolektory na dachu przypominają z daleka okna. Mieszkańcy tego budynku wzbudzają uznanie sąsiadów, za pomysłowość i gospodarność.

Naśladowców nie ma jednak wielu. To na blokach wielorodzinnych w Grudziądzu wciąż duża rzadkość.

Jakub Lewandowski, który zajmuje się instalowaniem i utrzymaniem w sprawności urządzeń solarnych przy ul. Kulerskiego 26 i innych, nie uważa kolektorów słonecznych za jakiś ewenement: - Jest ich coraz więcej, także w Grudziądzu - twierdzi - dopiero co zamontowaliśmy kolejne przy ul. Dębowej w Grudziądzu i w Piaskach. Sporo w ościennych miastach, a nawet w Poznaniu. W system solarny ze wspomaganiem trzeba zainwestować, a to się zwraca w kilka lat.

O ile czerpie się energię słoneczną i korzysta z ciepłej wody normalnie, a nie sporadycznie. Rodzaj urządzeń i ich ceny są bardzo różne. Są na przykład okrągłe rurki próżniowe, inne znów do swobodnego przesyłu ze swego rodzaju "termosem", zbierającym promienie słoneczne. Są i takie, co wyglądają jak okno inspektowe. Są większe zestawy i mniejsze.

Ludzie zaczynają u nas myśleć tak, jak na Zachodzie: że trzeba zainwestować w energię odnawialną, z myślą o sobie i swojej kieszeni, a także o dzieciach i wnukach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska