MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Jest zero euro na nowe linie kolejowe w regionie. Tutaj nie dojedziemy pociągiem

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Samorząd województwa utrzymuje pasażerskie kolejowe połączenia regionalne kosztem 171 mln zł rocznie i płaci 28 mln zł rocznie za dostęp do infrastruktury kolejowej - łącznie wydaje na ten cel blisko 200 mln zł.
Samorząd województwa utrzymuje pasażerskie kolejowe połączenia regionalne kosztem 171 mln zł rocznie i płaci 28 mln zł rocznie za dostęp do infrastruktury kolejowej - łącznie wydaje na ten cel blisko 200 mln zł. Archiwum/Polska Press
W funduszach unijnych 2021-2027 samorząd województwa nie zabezpieczył ani euro na nowe trasy z pociągami. Teraz marszałek chce poszukać pieniędzy w programie FEnIKS.

Linie kolejowe z Nakła do Chojnic, z Bydgoszczy do Gołańczy przez Kcynię i z Inowrocławia do Żnina - rozbudziły emocje podczas ostatniej sesji sejmiku województwa.

Wiktor Plesiński, dyrektor Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, podczas ostatniej sesji sejmiku województwa, przedstawił raport z realizacji planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego 2021-2022, co skończyło się dość emocjonalną dyskusją.

Co z linią z Nakła do Chojnic i z Bydgoszczy do Gołańczy?

Radny Michał Krzemkowski zapytał m.in. o linię kolejową 281 z Nakła do Chojnic: - Mam sprzeczne informacje, dlaczego nie jest tam uruchamiane połączenie. W urzędzie marszałkowskim słyszę, że przystanki nie są dostosowane, a z innych źródeł wiem, że brakuje taboru na tę trasę. To jak to jest?

Dyrektor departamentu transportu powtórzył, że chodzi o przystanki.

- Co z połączeniem z Bydgoszczy do Gołańczy przez Kcynię. Pod koniec roku ma być gotowa dokumentacja projektowa na ten szlak, a w nowym RPO nie zabezpieczono na ten cel ani złotówki. Fragment w Wielkopolsce jest wyremontowany, a u nas nie dzieje się kompletnie nic - powiedział Krzemkowski.

Marszałek Piotr Całbecki tłumaczył, że jak będzie dokumentacja, postara się poszukać pieniędzy z Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) i może uda się zrealizować połączenie. Może mieszkańcy Kcyni dojadą bezpośrednio do Wielkopolski.

Pozostaje też problem z linią Inowrocław - Żnin, która kończy się za Barcinem.

- Dalej trzeba by było zbudować nową, ale za co? W nowym RPO są pieniądze na tabor i przystanki, ale nie ma ani euro na nowe trasy kolejowe - przypomniał radny.

Marszałek skomentował krótko, że to przedsięwzięcie jest niemożliwe.

Fundusze Europejskie 2021 - 2027 na transport wyglądają dla Kujaw i Pomorza następująco:

  • drogi - 136 mln euro,
  • kolejowy - 42 mln euro,
  • lokalne linie kolejowe - 0 euro.

Autobusy w regionie mają nawet 20 lat

Samorząd województwa utrzymuje pasażerskie kolejowe połączenia regionalne kosztem 171 mln zł rocznie i płaci 28 mln zł rocznie za dostęp do infrastruktury kolejowej - łącznie wydaje na ten cel blisko 200 mln zł.

Według wspomnianego raportu, problemem z punktu widzenia zapewnienia jak najlepszej siatki połączeń w regionie, są też m.in. punktowe ograniczenia prędkości, czyli tzw. wąskie gardła, w szczególności na linii kolejowej nr 201, która łączy Nową Wieś Wielką ze stacją towarową Gdynia Port przez np. Bydgoszcz Leśną, Wierzchucin, Lipową Tucholską czy Kościerzynę.

Ich likwidacja umożliwiłaby zwiększenie przepustowości tras i lepsze dostosowanie rozkładów jazdy do potrzeb podróżnych.

Ponadto liczba stacji kolejowych, umożliwiających krzyżowanie się pociągów, jest niedostosowana do obecnych potrzeb przewozowych. Utrudnia to tworzenie cyklicznych rozkładów jazdy jak i zwiększania kursowania pociągów.

Niektóre pociągi spóźniają się, a przewoźnicy (Arriva i Polregio) nie zawsze zapewniają komunikację zastępczą.

  • W latach 2020 - 2021 samorząd województwa nałożył na nich 27 tys. zł kary za opóźniony przewóz zastępczy,
  • a 2021 - 2022 - 69 tys. zł za opóźnione pociągi i 180 tys. zł za spóźniony przewóz zastępczy.

Dużo do życzenia pozostawia też transport autobusowy.

W naszym województwie średni wiek taboru autobusowego to 13 lat, ale eksploatowanych jest wiele jednostek ponad 20-letnich.

Tym samym dysponujemy jednym z najstarszych parków taborowych w Europie. Z tego powodu oferowany komfort podróży jest bardzo niski i znacznie odbiega od oczekiwań pasażerów. Z badań ankietowych przeprowadzanych wśród pasażerów wynika, że najniżej oceniane jest przystosowanie do przewozu osób o ograniczonych zdolnościach ruchowych. Najwięcej oczekiwań społecznych skupia się na konieczności zastąpienia starego taboru przez nowy, wymianie zniszczonych rozkładów jazdy na przystankach, większej dostępności do informacji na temat opóźnień, braku kursów, o dodatkowych połączeniach. Jako ważna wskazywana jest również możliwość zakupu biletu u kierowcy oraz zakupu biletu miesięcznego od dowolnego dnia miesiąca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska